Olsztyn24

Każdy wie, że dobry sąsiad to skarb, i że ze świecą takiego szukać. Pomoże w potrzebie, doradzi, pożyczy cukru do ciasta, przypilnuje dzieci, a może nawet zostanie prawdziwym przyjacielem. Jak rozwinie się sąsiedzka znajomość, zależy od samych sąsiadów.

Jak ważna to, acz niedoceniana w dzisiejszych czasach więź, wiedzą pracownicy Teatru im. Stefana Jaracza. W związku z rozpoczęciem rewitalizacji budynku przy ulicy 1 Maja 4, w którym mieści się Teatr, przyszło im zmienić siedzibę. Przez następne dwa lata ekipa Teatru będzie urzędować m.in. w budynku należącym do olsztyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Pojezierze”, mieszczącym się przy ulicy Pstrowskiego 23.

Nie tracąc zatem czasu (sezon teatralny zakończył się zaledwie wczoraj), zakasali rękawy i zabrali się za nawiązywanie stosunków dobrosąsiedzkich z mieszkańcami zrzeszonymi w spółdzielni. W ruch poszły farby, stare drzwi, instrumenty, mikrofony, rekwizyty ze spektakli, koszulki, jedzonko oraz werwa ekipy teatralnej. I tak oto dzisiaj (27.06), przed nową (tymczasową) siedzibą Teatru odbył się pierwszy Sąsiedzki Piknik Teatralny.

Główną atrakcją pikniku był koncert zespołu Hoboud, w którym po warmińsku zaśpiewywała między innymi Maria Rumińska, na co dzień odpowiedzialna za oprawę muzyczną spektakli wystawianych na deskach Teatru Jaracza. A oprócz koncertu przygotowano także pchli targ z wyprzedażą rekwizytów i kostiumów teatralnych, konkursy, degustację potraw oraz konkurs na malowanie drzwi. Jego motywem przewodnim były kraje repertuarowe najbliższej edycji Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego DEMOLUDY, czyli Czechy, Słowacja i Węgry.

Sądząc po liczbie sąsiadów przybyłych na piknik, można śmiało powiedzieć, że główny jego cel został osiągnięty, a więzi nawiązane. Czekamy zatem na dalszy rozwój wypadków i kolejny sezon teatralny.