Olsztyn24

Olsztyn24
13:55
07 grudnia 2025
Ambrożego, Marcina

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Rafał Fidurski | 2010-03-31 22:47

To będzie (r)ewolucja w BWA

Olsztyn
Małgorzata Jackiewicz-Garniec w swoim „królestwie”

W czwartek (1.04) nowy dyrektor Biura Wystaw Artystycznych w Olsztynie - Małgorzata Jackiewicz-Garniec, z rąk prezydenta Olsztyna otrzyma angaż. Dzisiaj zapraszamy do zapoznania się z zapisem rozmowy, jaką z nowym dyrektorem BWA przeprowadził Rafał Fidurski.

- „Chciałabym, żeby BWA było znane nie tylko tu, gdzie mieszkam, ale i na świecie”, „Myślę, że galeria powinna przyciągać wystawy przede wszystkim lokalnych artystów” - to opinie olsztynian na temat zmian w największej galerii w naszym mieście. Spełni Pani te postulaty?

- Takie jest moje założenie i plany. Chcę na tyle zmienić wizerunek BWA, by było rozpoznawalne poza granicami Olsztyna. Świetnie by było, żeby także poza Polską.

- To będzie rewolucja, czy ewolucja?

- Wszyscy mnie o to pytają. To jest dość skomplikowane. Ja nie jestem zwolenniczką rewolucji, ale ewolucji - jak najbardziej!. Teraz widzę, że te zmiany, które proponuję, przez niektórych będą uważane za rewolucję, a innych za ewolucję, bo tak jest ze sztuką współczesną. Dla mnie nazwiska, które się ostatnio coraz częściej pojawiają w olsztyńskich mediach, jak: Paweł Althamer, czy Katarzyna Kozyro, to nie jest sztuka kontrowersyjna. To są klasycy polskiej sztuki współczesnej. Rzeczywiście, nie byli prezentowani w Biurze Wystaw Artystycznych w Olsztynie, ale to nie jest jednoznaczne z tym, że nie mają oni miejsca w sztuce polskiej. Na kontrowersję w naszej galerii jest jeszcze za wcześnie, tak uważam.

- Będzie Pani przygotowywała olsztyńską widownię do „dużych” wystaw?

- Ja chciałabym poszukać tzw. złotego środka. Wiem, że to nie jest proste, bo sztuka jest czymś bardzo pojemnym. Zwłaszcza w XXI wieku. Tym samym, przekonać kogoś, że to jest dzieło sztuki - dzisiaj nie jest trudno. Do sztuki współczesnej potrzeba refleksji i przygotowania - do tego chciałabym przygotować olsztynian. Chcę także robić wystawy i wydarzenia dookoła ich, by tę sztukę przybliżać.

- W takim razie, jak to jest możliwe, że była szefowa warszawskiej „Zachęty”, Anda Rottenberg, nigdy nie słyszała o BWA?


- Mogło tak być. Galeria przez ponad 20 lat pokazywała sztukę, którą w większości, można nazwać zachowawczą. Anda Rottenberg podczas swojego urzędowania, poruszała się w obrębie sztuki awangardowej. Takiej, która przecierała szlaki. Tam nie pojawia się m.in. Jerzy Duda-Gracz, który kilka razy był naszej galerii.

- Pierwszego kwietnia, oficjalnie zasiądzie Pani na fotelu dyrektora Biura Wystaw Artystycznych. Będzie prowadziła Pani podobną politykę do tej, którą prowadziła Krystyna Rutkowska?

- Po pierwsze chcę, żeby galeria robiła własne wystawy. Pragnę też zatrudniać kuratorów w systemach projektowych.

- A będą zmiany kadrowe?

- Nie chciałabym być takim dyrektorem, który zaczyna pracę na tym stanowisku od zwolnień. Galeria ma dobry zespół. Myślę, że to jest kwestia dobrego ułożenia pracy. Wspólnie podołamy nowym wyzwaniom.

- A jak będzie Pani pierwsza wystawiennicza decyzja?

- W kwietniu otwieramy ekspozycję w dużej sali, która była już zakontraktowana w zeszłym roku. Natomiast w małej sali będzie mój pomysł, z bardzo dobrą instalacją (śmiech). Obiecuję też jeszcze jedną, bardzo ważną rzecz. Chcę wyjść z naszymi działaniami do miasta, w przestrzeń Olsztyna, a takie wydarzenie będzie miało miejsce już w czerwcu.

- Pierwszy kwietnia i Prima Aprilis - wierzy Pani w przesądy?

- Muszę Panu powiedzieć, że ta data mi się bardzo podoba. Myślę, że jest szczęśliwa.

Rozmawiał: Rafał Fidurski

*****

Małgorzata Jackiewicz-Garniec - historyk sztuki, współautorka książki o pałacach i dworach dawnych Prus Wschodnich oraz o zamkach państwa Krzyżackiego. Wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia Zachęty Sztuk Pięknych.

W BWA od 1 XII 1994 r., początkowo na stanowisku kierownika działu organizacyjnego, od 1 XI 1995 r. na stanowisku specjalisty ds. upowszechnieniowo-programowych.

W ramach pracy zrealizowała wystawy autorskie:

- Antek Grzybek - Passing Time i inne prace, 2005
- Hieronim Skurpski - Opisanie świata - malarstwo, rysunek, grafika, 2004
- Jan Pruski - malarstwo, 2002
- Kazimierz Mikulski - Słuchanie ciszy - Klasycy polskiej sztuki współczesnej, 2000
- Hieronim Skurpski - Moje rysunki - spojrzenie wstecz, 1999
- Marian Bogusz - malarstwo - Klasycy polskiej sztuki współczesnej, 1998
- Mieczysław Wieliczko - fotograficzne 25 lat, 1998
- Cezary Bodzianowski - performance - O sole mio, 1997
- Adam Kurłowicz, Julita Wiench - Po drugiej stronie lustra - wystawa ilustracji, 1996 /1997
- Biżuteria artystyczna Danuty i Michała Kusiorskich, 1996
- Magdalena Łach - malarstwo, 1996

Wspólnie z Grażyną Prusińską, byłam kuratorką wystaw Zachęty:

- 2009 - „MOC SZTUKI. Z kolekcji Warmińsko-Mazurskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Olsztynie”, Muzeum Warmii i Mazur, Olsztyn

- 2008 - „Polska sztuka współczesna XX/XXI. Kolekcja Warmińsko-Mazurskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych”, Reszel - Zamek

- 2007 -„Początek kolekcji c.d.”, Muzeum Warmii i Mazur, Olsztyn

- 2006 - „Początek kolekcji Warmińsko-Mazurskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych”, Muzeum Warmii i Mazur, Olsztyn


R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24