Olsztyn24

Olsztyn24
13:32
21 grudnia 2025
Tomasza, Seweryny

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

red. | 2010-01-01 14:15

Podsumowanie sylwestrowej nocy

Olsztyn

Jak informują policjanci, sylwestrowa noc w regionie przebiegała dość spokojnie. W samym Olsztynie około 100 policjantów pilnowało, by wszyscy mieszkańcy mogli spokojnie i bezpiecznie przywitać Nowy Rok. Na placu przy ul. Emilii Plater w Olsztynie bawiło się około 3 tysięcy osób.

Olsztyniacy hucznie, ale spokojnie witali Nowy Rok. Policjanci odnotowali tylko jedno poważniejsze zdarzenie. Raz interweniowali w związku z ciężkim uszkodzeniem ciała.

Około godziny 3.30 oficer dyżurny olsztyńskiej komendy dostał zgłoszenie, że w czasie awantury domowej między małżonkami, w mieszkaniu przy ulicy Warszawskiej, żona pchnęła męża nożem. Na miejsce natychmiast pojechał policyjny patrol. Jak ustalili funkcjonariusze, Anna J. w trakcie wymiany zdań z mężem chwyciła za nóż i ugodziła go w okolice prawej łopatki. Mężczyzna z raną kłutą został przewieziony do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kobieta natomiast trafiła do policyjnej celi. Teraz najbliższe 10 lat może spędzić w więzieniu.

Olsztyniacy, którzy nie przyszli na plac pod „szubienicami” witali Nowy Rok w lokalach, przed domami, na osiedlach. Tam również nie było poważniejszych zdarzeń. Większość z nich dotyczyła osób, które przeceniły swoje możliwości co do ilości pitego alkoholu. 3 osoby sylwestrową noc spędziły w izbie wytrzeźwień.

W miarę spokojnie przebiegała Sylwestrowa noc również w regionie.

W Elblągu dominowały interwencje domowe, podsycone alkoholem nieporozumienia rodzinne i uliczne, np. zaczepianie przechodniów przez grupy osób. Do izby wytrzeźwień tej nocy trafiło 12 osób. Funkcjonariusze ruchu drogowego z Elbląga i Pasłęka zatrzymali 2 nietrzeźwych kierujących. Niechlubny „rekordzista”, 29-letni Grzegorz N., miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie podczas jazdy osobowym volkswagenem. 29-latek rozpocznie Nowy Rok od odpowiedzialności przed sądem. Za ten czyn grożą mu nawet 2 lata pozbawienia wolności.

Nietypowo zakończyła się również wizyta ratowników medycznych pogotowia w jednym z mieszkań przy ul. Grochowskiej w Elblągu. Tam około godziny 3.00 do jednego z uczestników domowej imprezy zostało wezwane pogotowie ratunkowe. 15-letniemu chłopakowi najprawdopodobniej zaszkodził wypity tej nocy alkohol, a właściwie jego nadmierna ilość. Ratownicy medyczni, gdy próbowali udzielić pomocy 15-latkowi, zostali wyrzuceni z mieszkania przez pozostałych uczestników libacji. W związku z tym, że z zatrutym alkoholem 15-latkiem kontakt był utrudniony, a trzeba było udzielić mu pomocy, obsada pogotowia powiadomiła policję. Uczestnicy „domówki” mimo to nie chcieli nikogo wpuścić do mieszkania. Ponieważ, uznano, że życie i zdrowie pijanego chłopaka może być zagrożone, na miejsce wezwano strażaków, którzy poprzez wyważenie drzwi umożliwili patrolowi policji wejście do pomieszczenia. Sylwestrowa impreza zakończyła się dla czterech mężczyzn w wieku: 27, 23, 19 i 18 lat zatrzymaniem do wytrzeźwienia w policyjnym areszcie. Teraz cała czwórka odpowie za utrudnianie udzielenia pomocy medycznej w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia oraz za rozpijanie nieletniego. 15-latek z objawami upojenia alkoholowego został przewieziony do szpitala.

W Ełku ponad 20. policjantów strzegło bezpieczeństwa tych, którzy bawili się w Sylwestra. Łącznie policjanci interweniowali 58 razy. 9 osób spędziło tę huczną noc w policyjnej izbie wytrzeźwień. Ponadto zatrzymano 6. nieletnich pod wpływem alkoholu, z czego jeden, kompletnie pijany, trafił do szpitala. Policjanci zatrzymali też 15-latka z narkotykami. Chłopiec posiadał przy sobie marihuanę. Nastolatek za swój czyn będzie tłumaczył się przed sądem rodzinnym i nieletnich.

Dodatkowo około północy policjanci zostali powiadomieni, że w Ełku pali się jedno z mieszkań. Ogień pojawił się na parterze budynku. Policjanci wspólnie ze strażakami ugasili pożar. W mieszkaniu nie było właścicieli. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

W Piszu natomiast, jeszcze przed rozpoczęciem sylwestrowej zabawy, oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że do jednego z mieszkań wpadła petarda, która uszkodziła dwie szyby okienne. Na szczęście nikomu z domowników nic się nie stało.

Ponadto około godziny 20.00, policjanci interweniowali w związku ze sprzedażą nieletnim środków pirotechnicznych. Funkcjonariusze ustalili, że pięcioosobowa grupy 14-latków strzela z petard. Jeden z nich wskazał policjantom stoisko, gdzie sprzedano mu środki pirotechniczne. Jak tłumaczył, sprzedająca kobieta nie pytała go o wiek. Sprzedała mu paczkę petard za 2 złote i powiedziała tylko, żeby dobrze je schował. Sprzedawczynią okazała się 27-letnia Gabriela D. Teraz kobiecie za sprzedaż petard małoletnim grozi kara nawet 2-letniego więzienia.

Za sprzedaż petard odpowie również 60-letnia kobieta, która w Ełku sprzedała dwóm chłopcom, 8 i 9-latkowi środki pirotechniczne. 60-latce także grozi kara 2-letniego więzienia.

W Działdowie oficer dyżurny miejscowej policji otrzymał zgłoszenie o poparzeniu w Lidzbarku młodej kobiety. Jak ustalili policjanci, podczas odpalania pakietu petard przez 42-letniego mężczyznę, jedna z nich poleciała w stronę stojącej opodal grupy osób i trafiła w głowę młodą kobietę, która została przewieziona do szpitala. 19-latka doznała lekkiego poparzenia oka. Okazało się, że 42-latek, który odpalał petardy, był pijany. Mężczyzna miał około 0,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

Lidzbarscy policjanci interweniowali również w związku z potrąceniem pieszego. Około godziny 2.00, w miejscowości Wąpiersk, kierujący osobowym oplem, najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków na jezdni, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył lusterkiem idącą chodnikiem 19-letnia kobietę. Policjanci zatrzymali kierowcę, okazał się nim 19-letni Karol K. Mężczyzna w trakcie zatrzymania był pijany. Miał w organizmie 0,5 promila alkoholu. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24