Olsztyn24

Olsztyn24
11:32
05 grudnia 2025
Krystyny, Sabiny

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

waclawbr | 2009-12-06 20:46

Jermakow/Matracki: Sukces sportowy i promocyjny

Olsztyn
| Więcej zdjęć »

Zgubieniem plastikowej podkładki pod tablicę rejestracyjną i otarciem prawego, przedniego błotnika okupiła olsztyńska załoga Wojciech Jermakow i Andrzej Matracki sukces sportowy i reklamowy w rozegranym w sobotę (5.12) w Warszawie 47. Rajdzie Barbórki. Dziś (6.12) olsztyńscy rajdowcy, pod pomnikiem Mikołaja Kopernika na Starym Mieście, byli do dyspozycji mieszkańców Olsztyna. Można było porozmawiać z tą nietypową załogą rajdową, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, uzyskać autograf czy usiąść za kierownicą kultowego już samochodu rajdowego: tylnonapędowej Toyoty Corolli, udostępnionej na Rajd Barbórki przez Krzysztofa Szeszko.

- W generalnej klasyfikacji rajdu uplasowaliśmy się na 73. miejscu na ponad 130 załóg, zaś w swojej klasie byliśmy na 20. miejscu - mówi Andrzej Matracki, fryzjerski mistrz świata z 2007 roku. - To dla nas wielkie osiągnięcie, biorąc pod uwagę, że Wojciech Jermakow po raz pierwszy wystartował w rajdzie jako kierowca, w której to roli spisał się znakomicie. Dla mnie również ten rajd to pierwsze doświadczenie rajdowe. Jak powiedział mój kierowca, dałem radę z dyktowaniem trasy, czyli ten mój debiut w roli pilota rajdowego był ok! Bardzo mocno się przygotowywałem do tego, by nie zawieść kierowcy i ukończyć rajd na dobrej pozycji.

- Start w Rajdzie Barbórki był świetna zabawą - mówi Wojciech Jermakow. - Naszym głównym celem było promowanie Kopernika-Warmiaka, wynik sportowy miał tutaj drugoplanowe znaczenie. Myślę, że założony przed rajdem plan zrealizowaliśmy w 100., a może nawet w 101%.

Jak mówią Wojciech Jermakow i Andrzej Matracki, obklejona popartowym wizerunkiem Kopernika-Warmiaka Toyota cieszyła się dużym powodzeniem. Podobnie inne promocyjne gadżety, np. krówki i zapachy samochodowe z nadrukowanym Kopernikiem.

- Reklamowany przez nas Kopernik-Warmiak cieszył się niesamowitym powodzeniem - mówi Andrzej Matracki. - Wszystkie inne samochody były obklejone reklamami firm związanych z motoryzacją, a my reklamowaliśmy Kopernika i bitwę między Olsztynem i Toruniem. Ludzie podchodzili, pytali się, co to jest, dlaczego? To było bardzo sympatyczne.

- Zainteresowania Kopernikiem w warmińskim berecie było spore - dodaje Wojciech Jermakow. - Widać było, że nasz niezbyt udany sportowo wiosenny start w rajdzie warszawskim, kiedy to startowałem wraz z Krzyśkiem Szeszko, odniósł efekt promocyjny. Teraz na rajdzie, ludzie ze środowiska rajdowego, kierowcy, mechanicy, kibice, od razu kojarzyli Kopernika z Warmią. Nikomu już nie trzeba było tłumaczyć, o co chodzi z tym Kopernikiem. Wszyscy doskonale kojarzyli, że jak załoga z Olsztyna, to Kopernik, że Kopernik jest z Warmii, i że teraz występuje w warmińskim berecie. Wszyscy od razu kojarzyli Kopernika z Olsztynem!

Nie tylko na trasie Rajdu Barbórki załoga Jermakow/Matracki robiła furorę. Dzień przed rajdem olsztynianie wzięli udział w konferencji prasowej w warszawskim Centrum PAP, podczas której prezydenci Olsztyna i Torunia podpisywali porozumienie o współpracy. Oprócz naszych rajdowców, na konferencji pojawił się również Mikołaj Kopernik, w którego postać wcielił się Leszek Spychała, aktor Sceny Margines olsztyńskiego Teatru Jaracza. Jemu to właśnie typową „kopernikowską” fryzurę Andrzej Matracki zamienił na kolorowego irokeza.

- Leszek Spychała spisał się świetnie w rockandrollowym wydaniu Kopernika - mówi Maciej Rytczak, dyrektor wydziału kultury, promocji i turystyki Urzędu Miasta w Olsztynie. - Andrzej Matracki zmienił mu fryzurę na irokeza. Do tego Kopernik otrzymał gitarę elektryczną. Zdumieliśmy tym chyba wszystkich uczestników konferencji.

Wojciech Jermakow i Andrzej Matracki nie chcą zakończyć wspólnej przygody z rajdowymi trasami na jednym starcie.

- Mamy już plany, żeby Barbórkę za rok jeszcze raz pojechać, ale już bardziej przygotowani, bardziej zwarci i z większym doświadczeniem - kończy Andrzej Matracki.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
F I L M Y
Olsztyn
Jermakow/Matracki po 47. Rajdzie Barbórka
button
06-12-2009
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24