Olsztyn24

Władze Olsztyna przymierzają się do przeprowadzenia zmian w części olsztyńskich szkół: na Dajtkach, na Jarotach, na Os. Grunwaldzkim i w Gutkowie. Zmiany prowadzone pod hasłami „racjonalizacja”, „optymalizacja” mają doprowadzić do wygospodarowania ok. 1 mln zł na remonty i modernizacje obiektów oświatowych. Zamierzenia ratusza zostały już przekazane do zainteresowanych szkół. Dziś (30.11) z założeniami zapoznano dziennikarzy.

- W ciągu 10 lat wydatki na oświatę wzrosły z 80 do 180 mln zł, z tego na remonty szkół mamy obecnie zaledwie 6 mln - powiedział wiceprezydent Jerzy Szmit. - Mamy do czynienia z niżem demograficznym, którego koniec przewidywany jest na lata 2019-2020. Nie możemy tego nie zauważać. Zmienia się wszystko wokół, oświata nie może być enklawą, gdzie nic się nie zmienia. Mamy określone propozycje, kt&óre chcielibyśmy przedstawić zainteresowanym stronom i w ten sposób rozpocząć konsultacje społeczne w sprawie zmian organizacyjnych w olsztyńskiej oświacie.

Podstawą do przedstawionych obecnie przez władze miasta propozycji zmian był raport o stanie oświaty Miasta Olsztyn przygotowany przez wydział edukacji Urzędu Miasta.

- W raporcie wykazano słabe strony olsztyńskiej oświaty, których wyeliminowanie wymaga znacznych nakładów finansowych - powiedziała Hanna Kowalska, dyrektor wydziału edukacji. - M.in. stwierdzono niezadawalający stan techniczny bazy dydaktycznej i sportowej szkół, wysokie koszty realizacji podstawowych zadań edukacyjnych, nieracjonalne wykorzystanie części bazy oświatowej, czego skutkiem są trudne warunki nauczania w jednych szkołach lub niewykorzystanie bazy w innych placówkach - ze względu na zbyt małą liczbę uczniów.

Biorąc pod uwagę wnioski wynikające z raportu o stanie oświaty, władze miasta proponują m.in. połączenie w zespół szkół Szkoły Podstawowej nr 18 i Gimnazjum nr 14, które funkcjonują w jednym budynku na Osiedlu Dajtki. Druga z propozycji, to połączenie w jedną zlokalizowanych na Os. Jaroty szkół podstawowych nr 32, 33 i 34 oraz połączenie dotychczasowych trzech obwodów szkół w jeden obwód SP 34. Kolejna zmiana ma nastąpić na Os. Grunwaldzkim, gdzie znajduje się Gimnazjum nr 6.

- Ze względu na niż demograficzny, w ostatnich latach w Gimnazjum nr 6 tworzone są tylko dwa oddziały - wyjaśnia Hanna Kowalska. - Ta tendencja spowodowała, że baza dydaktyczna szkoły z roku na rok była coraz mniej racjonalnie wykorzystana.

Dlatego władze Olsztyna proponują włączenie Gimnazjum nr 6 do Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 5 Mistrzostwa Sportowego albo włączenie klas GM 6 do Gimnazjum nr 10, które również wchodzi w skład ZSO nr 5 Mistrzostwa Sportowego.

Ostatnia zmiana ma dotyczyć Przedszkola Miejskiego nr 21 i Szkoły Podstawowej nr 19 oraz Gimnazjum nr 15 na Osiedlu Gutkowo. Przedszkole i podstawówka mają być połączone w Zespół Szkolno-Przedszkolny, natomiast uczniowie i nauczyciele Gimnazjum mają być przeniesieni do Gimnazjum nr 5.

Jak zapewniają autorzy proponowanych zmian, nie wpłyną one na pogorszenie poziomu kształcenia uczniów. Powinny poprawić perspektywy awansu zawodowego nauczycieli.

Zarówno prezydent Szmit, jak i dyrektor Kowalska, niechętnie mówili o związanej ze zmianami organizacyjnymi szkół redukcją etatów.

- Trudno dzisiaj mówić o tym mówić, dlatego że czekamy na propozycje dyrektorów szkół, którzy mają przedstawić nową organizację placówek - powiedział Jerzy Szmit. - Na pewno przestanie istnieć kilka stanowisk dyrektorskich.

- Zostaną też zlikwidowane pewne patologie, kiedy na przykład szkoła i przedszkole mają swoje kucharki, ale wspólną kuchnię - dodała Hanna Kowalska. - Teraz jest tak, że jak są cztery palniki na kuchence, to z dwóch korzysta przedszkole, a z dwóch pozostałych szkoła.

Władze miasta chcą wprowadzić zmiany z dniem 1 września 2010 roku. By to było możliwe, do końca lutego Rada Miasta musi podjąć odpowiednie uchwały. Do tego czasu muszą być przeprowadzone konsultacje z zainteresowanymi szkołami i rodzicami. Niektórzy rodzice już zapowiedzieli protesty.