Olsztyn24

Olsztyn24
02:20
23 grudnia 2025
Sławomiry, Wiktorii

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

waclawbr | 2007-11-01 12:37

Węgierskie akcenty na Świętej Warmii

Olsztyn
Węgierskie akcenty na Świętej Warmii | Więcej zdjęć »

Trzydziestego października br. minęła 51. rocznica wybuchu rewolucji 1956 r. na Węgrzech. Węgrzy wzniecili powstanie, żeby sprzeciwić się władzy totalitarnej i komunistycznej. Z powstańcami solidaryzowali się wówczas Olsztyniacy, a wśród nich studenci.

Wydarzenia tamtego dnia na Węgrzech i w Olsztynie dały asumpt Andrzejowi Sassynowi, prezesowi Olsztyńskiego Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Węgierskiej im. Biskupa Andrzeja Batorego do zorganizowania spotkania zatytułowanego „Węgierskie akcenty na Świętej Warmii”. Członków towarzystwa oraz tych, którzy pamiętali o wydarzeniach sprzed 51. lat, przyjął pod swój dach, jak zawsze gościnny i otwarty, ks. dr Stanisław Kozakiewicz, dyrektor Instytutu Kultury Chrześcijańskiej w Olsztynie.

- Nasze zgromadzenie poświęcone jest uczczeniu wydarzeń z 1956 roku, tej naszej warmińsko-węgierskiej solidarności - powiedział ks. Stanisław Kozakiewicz, witając gości wieczoru. - Dziękujemy za ten wieczór panu Andrzejowi Sassynowi, niestrudzonemu i gorliwemu propagatorowi przyjaźni polsko-węgierskiej.

Do galerii Instytutu przybyli m.in. poseł Tadeusz Plawgo, mieszkaniec Barczewa, prezydent Olsztyna Czesław Jerzy Małkowski, Artur Wajs, burmistrz Lidzbarka Warmińskiego i jego zastępca - Janusz Mucha. Obecni byli też przedstawiciele warmińsko-mazurskiego urzędu wojewódzkiego i warmińsko-mazurskiego urzędu marszałkowskiego.

Gość wieczoru, Szymon Drej, wygłosił interesujący referat o „Świętej Warmii” akcentując wiedzę historyczną o patronie Olsztyńskiego Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Wegierskiej biskupie Andrzeju Batorym. Również prelekcja drugiego z gości wieczoru, Iwony Beaty Kluk, kierownika Muzeum Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim, poświęcona była śladom, jakie w lidzbarskim zamku pozostały po Andrzeju Batorym.

Andrzej Sassyn podkreślił, że spotkanie służy stworzeniu dobrej atmosfery i lobby wokół zabiegów towarzystwa o powierzenie Olsztynowi organizacji międzypaństwowych uroczystości z okazji Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej w 2009 roku. - Dzisiejsze spotkanie ma posłużyć ważniejszym celom. Chcemy doprowadzić, aby w 2009 r. uroczystości związane z obchodami Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej odbyły się w Olsztynie, Lidzbarku Warmińskim i Barczewie - miastach związanych z patronem naszego towarzystwa - powiedział Andrzej Sassyn.

Wieczór dostarczył uczestnikom sił duchowych i fizycznych. O ducha zadbali prelegenci oraz zespół romskich dzieci „Mury Kałe” (o zespole piszemy odrębnie). O ciało zadbał Peter Bodgar, wiceprezes towarzystwa przyjaźni polsko-węgierskiej - Węgier, mieszkający pod Olsztynkiem. Peter Bodgar wraz z żoną-Polką, prowadzi pod Olsztynkiem restaurację węgierską „Tokaj”. Uczestnicy wieczoru mogli więc skosztować specjałów węgierskiej kuchni.

******

Szymon Drej o biskupie Andrzeju Batorym

Biskup Andrzej Batory na tronie biskupów warmińskich kończy okres, kiedy biskupami z polecenia króla pozostawali wybitni mieszczanie (np. pochodzący z Gdańska Dantyszek, który nie był szlachcicem), a zaczyna ten okres, kiedy na biskupstwo warmińskie wstępowali przedstawiciele wybitnych rodów magnackich. Z takiego wybitnego rodu pochodził Andrzej Batory, który był bratankiem króla polskiego Stefana Batorego, księcia Siedmiogrodu.

Biskup Batory wychowywał się w atmosferze siedmiogrodzkiej, przesiąkniętej protestantyzmem. W związku z tym, początkowo na Warmii nie był mile widziany, ale w 1584 roku po raz pierwszy odwiedził Warmię i swojego poprzednika biskupa Marcina Kromera. Biskup Kromer po tym spotkaniu był bardzo zadowolony i już chętnie przyjął późniejszego biskupa warmińskiego Andrzeja Batorego jako swojego koadjutora z prawem następstwa.

Gdy w 1589 r. biskup Marcin Kromer zmarł, natychmiast przyszły biskup Batory, mający już wówczas godność kardynała, postarał się o tzw. indygenat pruski. Chodziło, że człowiek, który zostawał biskupem warmińskim musiał mieć obywatelstwo pruskie. Indygenat pruski był nadawany. W 1589 roku, po uzyskaniu obywatelstwa pruskiego, biskup Batory został wybrany biskupem warmińskim.

Biskup Andrzej Batory traktował dominium warmińskie, jako przystanek do dalszej kariery, którą miał nadzieję osiągnąć w przyszłości. Marzyło mu się zostanie księciem Siedmiogrodu i rzeczywiście takie widoki przed nim się rozpościerały. Biskup częściej przebywał na Węgrzech, niż na Warmii.


Miejscem, które na Warmii sobie szczególnie upodobał, szczególnie ukochał, było miasto Barczewo. W Barczewie do dzisiaj pozostała jedna z najwspanialszych pamiątek, śladów obecności węgierskiej na Warmii. W kaplicy św. Antoniego w kościele pofranciszkańskim znajduje się przepiękny, renesansowy nagrobek autorstwa Abrahama van der Blocke, zamówiony przez biskupa Batorego dla siebie i dla jego brata Baltazara.

Niestety, biskup Andrzej Batory nie spoczął w Barczewie. W pewnym momencie otworzyła się przed nim bardzo duża szansa zostania księciem siedmiogrodu. Biskup wyjechał na Węgry i został księciem Siedmiogrodu. Rozmaite zawirowania polityczne sprawiły, że doszło do powstania, do bitwy, w której siły księcia Batorego zostały pokonane, a sam książę został zamordowany przez ścigających go chłopów.

Oprócz tego, że Batory ufundował kaplicę i swój nagrobek w Barczewie, łożył duże pieniądze na Barczewo. Zapisał w testamencie pieniądze na odbudowę klasztoru w tym mieście. Poza Lidzbarkiem Warmińskim, są to ślady, jakie biskup Andrzej Batory pozostawił na Świętej Warmii.


Iwona Beata Kluk o śladach biskupa Andrzeja Batorego w lidzbarskim zamku

Pod numerem XXIII na herbarzu Wielkiego Refektarza lidzbarskiego zamku znajduje się herb Andrzeja Batorego. Są tam zapisane ważne informacje o Batorym: o jego tytule honorowym „Sancti Angeli in Foro Piscium”, o tym, że został kardynałem, jest też data 31.10.1599 r., tj. data zamordowania biskupa. Jest także informacja, że biskup został pochowany w obecnym Białogrodzie siedmiogrodzkim w dniu 24.11.1599 r.

Herb biskupa Batorego jest bardzo prosty w formie. Przedstawia jego herb własny, tj. trzy kły luzem, zwrócone w prawą stronę.

Nie jest to jedyny ślad, jaki pozostał po biskupie Batorym w lidzbarskim zamku. Śladowo zachowały się dwa pomieszczenia mówiące o działalności budowlanej biskupa Batorego. Jest też pozostałość po pałacu, który został wybudowany z rozkazu Andrzeja Batorego, a który przylegał do północnej ściany zamku. Budowę tego pałacu rozpoczęto w roku 1593.

Niestety pałac ten nie zachował się. Został rozebrany za czasów biskupa Krasickiego, który założył przy zamku wspaniałe ogrody.


R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24