Olsztyn24

Cztery osoby z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla trafiły do olsztyńskich szpitali. Najpierw 22-letnia kobieta i jej 48-letnia matka źle się poczuły we własnym domu. Ze wstępnych ustaleń strażaków, wynika, że przyczyną zdarzenia mogła być nieszczelność przewodu kominowego. Godzinę później w mieszkaniu przy ulicy Prusa zasłabła 40-letnia kobieta. Ona i jej mąż korzystali z piecyka gazowego. Oboje zostaną przetransportowani do szpitala w Gdyni.

Wczoraj (14.10) Przed godziną 21.00, policjanci zostali powiadomieni, że w domu przy ulicy Okólnej w Olsztynie doszło do podwyższenia stężenia dwutlenku węgla. Do szpitala trafiła 22-letnia kobieta. Niedługo później jej matka, 48-letnia właścicielka domu także źle się poczuła. Ona również trafiła do szpitala. Obie kobiety pozostają na obserwacji w szpitalu.

Pracownicy Pogotowia Gazowego odcięli dostawę gazu ziemnego do budynku. Dzisiaj będą wykonywane dalsze czynności z udziałem biegłego kominiarza. Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że przyczyną zdarzenia mogła być nieszczelność przewodu kominowego.

Godzinę później policjanci pojechali do jednego z mieszkań przy ulicy Prusa. Tam miało dojść do zatrucia tlenkiem węgla. 40-letnia kobieta i jej o 3 lata starszy mąż trafili do szpitala. Z relacji mężczyzny wynika, że jego żona korzystała z łazienki, w której znajduje się piecyk gazowy. Gdy długo nie wychodziła, zaniepokoił się. Po chwili znalazł kobietę nieprzytomną. Natychmiast powiadomił Pogotowie Ratunkowe.

Z oświadczenia lekarza wynika, że doszło do zatrucia tlenkiem węgla. Oboje zostaną przetransportowani do szpitala w Gdyni, gdzie znajduje się komora hiperbaryczna. Mieszkanie zostało zabezpieczone.