Olsztyn24

Olsztyn24
17:27
19 grudnia 2025
Dariusza, Gabrieli

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

MK | 2009-05-15 11:40
Rozmowa z Justyną Steczkowską, piosenkarką, kompozytorką, aktorką

Jestem fanką poezji

Olsztyn
9 maja wieczór w Olsztynie był chłodny (Fot. MK)

Właśnie Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Super Expressowi przeprosić Justynę Steczkowską i wypłacić jej 80 tys. zł odszkodowania za naruszenie dóbr osobistych. w zeszłym roku tabloid opublikował bez wiedzy i zgody wokalistki zdjęcia, jak nago opalała się na plaży w Turcji. To ujemne strony sławy. A te lepsze?

- Jako gwiazda jeździ Pani po kraju z koncertami, nagrywa płyty, ale występuje także w różnych programach telewizyjnych, niekoniecznie piosenkarskich. Czy pomaga Pani w karierze udział w „Tańcu z gwiazdami” lub programie „Gwiazdy tańczą na lodzie?”
- Wie pan, to po prostu część mojej pracy. Oprócz tego, że jestem muzykiem, moja praca wiąże się z popularnością. Tak więc zapraszana jestem do różnych programów telewizyjnych. Jeśli chodzi o „Taniec z gwiazdami” (II miejsce w szóstej edycji - przyp. red.), to była to bardzo przyjemna przygoda. Wielu znanych i popularnych ludzi tam występowało, ja również i to z wielką satysfakcją i atencją, bo taniec jest czymś naprawdę pięknym. Natomiast co do programu „Gwiazdy tańczą na lodzie”, który prowadziłam, zrobiłam to dlatego, że potrzebowałam pieniędzy, aby nagrać najnowszą płytę „To mój czas”. Produkowałam ją za granicą i jej koszty były bardzo wysokie, ale dzięki temu kolejny raz wydałam taką płytę jaką chciałam, a nie taką jaką mi kazano.

- Czyli ta moda chyba bardzo Pani odpowiada?
- Moda na co?

- Moda na programy tego typu...
- Nie... Uważam wręcz, że w telewizji jest za dużo głupoty, toteż oglądam ją góra raz w miesiącu i to tylko wtedy, kiedy jestem w jakimś hotelu i zapomnę książki. Wyjątkiem są filmy na DVD, ale wybrane przeze mnie. Ta telewizja odpowiada po prostu państwu, bo to wy jesteście widzami, którzy mają pilota w ręce i decydują, czy warto coś oglądać, czy też nie. W tym momencie każdy z was jest... królem. Jeśli telewizja na czymś nie zarabia, to po prostu danego programu nie robi, więc to raczej zbiorowa odpowiedzialność.

- Pani repertuar jest zróżnicowany, bo na przykład występowała Pani kiedyś w Olsztynie na Olsztyńskich Ogólnopolskich Spotkaniach Zamkowych „Śpiewajmy poezję”?
- Tak, śpiewałam tu dwa razy i mam nadzieję, że zaśpiewam raz jeszcze. Jestem fanką poezji, a w swoim dorobku mam nawet poetycką płytę „Mów do mnie jeszcze”, na której znalazły się najpiękniejsze strofy najwybitniejszych polskich poetów, do których napisałam muzykę.

Rozmawiał Marek Książek

(całość wywiadu na stronie Centrum Edukacji i Integracji Kulturalnej - www.ceik.eu)

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24