Olsztyn24

Olsztyn24
17:43
08 grudnia 2025
Marii, Wirginii

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Jerzy Pantak | 2007-10-18 16:36

Złapał Kozak Tatarzyna?

Olsztyn

No i mamy pierwszy wyrok w sporze wyborczym. Kandydat na posła z listy PiS Wojciech Stasiak (zgłoszony przez PSL Piast) starł się z PAP-em i Agencją Nieruchomości Rolnych.

Rządowe agencje, ANR i PAP, napisały, że kandydat rządowej koalicji wyborczej Wojciech Stasiak był karany grzywnami. Stasiak wnioskował do sądu w trybie wyborczym o naruszenie przez ANR jego dóbr osobistych. W Sądzie Okręgowym w Olsztynie przegrał (o odrzuceniu jego wniosku informowało 16 bm. Radio Olsztyn), bo PAP wyparł się, że dostał pismo w sprawie Stasiaka od ANR, a ANR twierdziła, że do PAP nic nie pisała. Jej zdaniem (i sądu też) PAP mógł się o wszystkim dowiedzieć od osób trzecich. Jednak sporne pismo w PAP-ie „się znalazło” i Stasiak, mając jego oświadczenie w tej kwestii, złożył 17 października zażalenie na postanowienie do sądu II instancji w Białymstoku (znak INS222/07). Co ten postanowił, jeszcze nie wiadomo.

Poszło o to, że Oddział Agencji Nieruchomości Rolnych napisał do PAP, a ten to podał 4 października na swej stronie internetowej (przedrukowała to też Wirtualna Polska), że kandydat PSL Piast na posła z listy PiS w Olsztynie (8. miejsce) był karany za przywłaszczenie wyciętego nielegalnie drewna i jest zadłużony w ANR na kwotę 80 tysięcy złotych.

Spółka Stasiaka „Meatex” od wielu lat prowadziła popegerowskie gospodarstwo we wsiach Niedźwiedź i Tumiany, które dzierżawiła od ANR i miała z nią o to różne starcia, więc Stasiak, jako prezes nie ukrywał przed PAP, że firma dostała grzywny za uchybienia. W sprawie drzew prokuratura najpierw umorzyła sprawę. Gdy wycinka powtórzyła się w 1996 roku, wtedy prezes „Meatexu” dostał grzywnę od sądu. Kolejną grzywnę sąd wymierzył prezesowi Stasiakowi za to, że w 1997 roku wydał pracownikom identyczne polecenie (ma tartak).

Odnośnie czynszu Stasiak tłumaczy: - W kłopoty wrobiła moją spółkę sama agencja w 2004 roku, kiedy kończyła się dzierżawa gospodarstwa. Agencja zaoferowała nam kupno bez przetargu części gospodarstwa leżącej w Tumianach, wyceniając ją na 550 tysięcy złotych. Naszą ofertę przyjęła, lecz transakcja nie doszła do skutku, a oddział zażądał zwrotu dzierżawionej ziemi, na co nie mogliśmy się zgodzić i gospodarstwa nie wydaliśmy (do tej pory toczą się o to sprawy w sądzie). Agencja w 2007 roku podbiła cenę do miliona 350 tysięcy złotych. Tę drugą ofertę też przyjąłem, przypominając w oświadczeniu, że wcześniejszej propozycji ANR nie odwołał. Wtedy ANR nie uznała mojego oświadczenia, obwiniając mnie o to, że nie wpisałem ceny oferty we właściwej rubryce, choć zaznaczyłem w niej, że się zgadzam, ale mam uwagi co do drastycznie zawyżonej ceny. Straciliśmy prawo bezprzetargowego zakupu i nie otrzymaliśmy nowej stawki czynszu, więc nie wiem, ile spółka ma zapłacić.

Wojciech Stasiak jest postacią kontrowersyjną: wielokrotnie sądził się z ANR w wielu sprawach - raz wygrywała agencja, raz on. Jednak o swoich kłopotach z odziałem ANR w Olsztynie na bieżąco powiadamiał kierownictwo ANR w Warszawie, Związek Zawodowy Rolników „Ojczyzna”, Izbę Rolniczą w Olsztynie, prasę, Ministerstwo Rolnictwa, premiera Jarosława Kaczyńskiego oraz posła PiS Jerzego Antoniego Gosiewskiego

- Pismo ANR do PAP traktuję jako prymitywną walkę wyborczą, bo agencji pomylił się Stasiak jako osoba fizyczna, z prezesem Stasiakiem, jako szefem osoby prawnej. A to prawnie dwie różne rzeczy - mówi Stasiak. Dlatego przed sądem zażądał od ANR, w trybie ustawy o wyborach, zakazu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o nim oraz przeprosin i wpłacenia siedmiu tysięcy złotych na rzecz Domu Dziecka im. Korczaka w Olsztynie.

******

Rządowe agencje, ANR i PAP, dzielnie się spisały informując o działaniach kandydata rządowej koalicji wyborczej, jakim jest PSL „Piast”.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24