Olsztyn24

Olsztyn24
21:28
22 grudnia 2025
Franciszki, Honoraty

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Marek Książek | 2007-10-16 17:52

Proces za pancerną szybą

Olsztyn
Jak zwierzęta w klatce (foto: Marek Książek)

W specjalnie przystosowanej sali Sądu Okręgowego przy więzieniu w Płocku rozpoczął się dziś (16 bm.) proces porywaczy i zabójców młodego biznesmena Krzysztofa Olewnika z pobliskiego Drobina. Na ławie oskarżonych za pancerną szybą zasiadła dziesiątka przestępców (szef bandy popełnił w czerwcu samobójstwo w olsztyńskim areszcie), a pozostała trójka na sali, w której obradował sąd, obrońcy i oskarżyciele, w tym pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, czyli ojca ofiary, znanego właściciela przetwórni mięsnej Włodzimierza Olewnika. W procesie, który ściągnął liczne ekipy prasowe i TV, oskarża olsztyński prokurator Piotr Jasiński.

Rozprawę przerwano jednak po kilku godzinach i odroczono do 6 listopada, ponieważ postępowanie przygotowawcze do procesu było tak szybkie, że nie wszyscy obrońcy oskarżonych zdążyli zapoznać się z aktami, które liczą 105 tomów! Fotoreporterzy i operatorzy kamer mieli pretensje do sądu, że muszą wykonywać zdjęcia oskarżonych przez podwójne szyby: jedną między pomieszczeniem dla publiczności a salą sądową, a drugą - między tą salą a ławą oskarżonych. Dopiero na wniosek znanego dokumentalisty Sylwestra Latkowskiego sąd zezwolił wejść im do sali rozpraw i robić zdjęcia, gdy oskarżeni wychodzą na przerwę. W tym czasie dziennikarze pytali Danutę Olewnik, siostrę zamordowanego, czy czuje satysfakcję?

- Jest we mnie tyle nienawiści, że oczekuję dla każdego dożywocia! - odpowiadała. Z kolei rodzice zamordowanego twierdzili, że zasiadający na ławie oskarżeni to tylko „siekiera”, którą trzymał jakiś ważniejszy zleceniodawca. Kto to miałby być? Włodzimierz Olewnik odpowiadał, że na tej sprawie to wyjdzie.

- Gdyby ta zbrodnia zdarzyła się w afekcie, można by wierzyć, że za nią nikt nie stał. Ale oni trzymali naszego syna dwa lata! - żaliła się Ewa Olewnik, matka Krzysztofa. Rodzina wdzięczna była kilku przedstawicielom Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia na Rzecz Bezpieczeństwa z prezesem Tobiaszem Niemiro na czele, którzy przyjechali na sprawę. To oni właśnie doprowadzili do tego, że niemrawo prowadzone śledztwo w Warszawie przejęła prokuratura olsztyńska i wkrótce ujęto, a już 6 sierpnia oskarżono podejrzanych sprawców.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24