Olsztyn24

Olsztyn24
06:01
22 grudnia 2025
Franciszki, Honoraty

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

red. | 2008-12-14 13:55
Poseł Miron Sycz jest za orzekaniem przepadku samochodów

Pijani kierowcy czują się bezkarni

Olsztyn

Policjanci z Warmii i Mazur codziennie zatrzymują kilkudziesięciu kierowców na „podwójnym gazie”. W ciągu 11 miesięcy 2008 roku w ręce funkcjonariuszy wpadło blisko 7000 nietrzeźwych kierujących. Tylko w piątek i sobotę (12-12.12) policjanci wyeliminowali z ruchu 72. tego typu kierowców.

Jednym z nich był 25-letni Radosław A. Elbląscy policjanci zatrzymali go do kontroli w nocy z piątku na sobotę na ulicy Morszyńskiej. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma blisko 1,2 promila alkoholu w organizmie. 25-latek nie pierwszy raz kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Dokładnie 6 grudnia 2008 roku, podczas podobnej kontroli drogowej, policjanci zabrali mu prawo jazdy za to samo przewinienie.

Radosław A. trafił do policyjnego aresztu a jego samochód zabezpieczono na parkingu. Teraz odpowie za swoje czyny przed sądem.

Lekarstwem na problem pijanych kierowców miało być orzekanie przepadku samochodów, którymi poruszali się drogowi przestępcy. Jednak znowu sprawdziło się powiedzenie „Chcieli dobrze, wyszło jak zawsze”. Sąd Najwyższy orzekł bowiem, że zatrzymywanie i orzekanie przepadku pojazdów jako przedmiotów służących popełnianiu przestępstw związanych z „jazdą po pijaku” jest niezgodne z prawem.

W związku z tym zapytanie poselskie do ministra sprawiedliwości złożył warmińsko-mazurski poseł Miron Sycz. Postuluje w nim umieszczenie w prawie karnym zapisu umożliwiającego orzekanie przepadku samochodów, którymi poruszali się pijani kierowcy. Poseł pyta ministra sprawiedliwości, czy ten zainteresowany jest zmianami prawa karnego w tym zakresie, a jeżeli tak, to kiedy takich zmian należy się spodziewać. Pełny tekst interpelacji zamieszczamy niżej.

******

Szanowny Pan
Zbigniew Ćwiąkalski
Minister Sprawiedliwości-Prokurator Generalny
w Warszawie


Zapytanie
w sprawie braku możliwości orzekania przepadku auta za jazdę po pijanemu.


 

Szanowny Panie Ministrze!
Od czerwca na Warmii i Mazurach trwa intensywna kampania informacyjno-społeczna na temat odpowiedzialnego zachowania za kierownicą. Organizacje dbające o bezpieczeństwo na drogach, od kilku miesięcy realizują program „Piłeś? Nie jedź”. Ze swoim programem stolica Warmii i Mazur reprezentowała Polskę w Paryżu z okazji Europejskiego Dnia Bezpieczeństwa Drogowego, gdzie przedstawiła dokonania w dziedzinie bezpieczeństwa na drogach oraz informowała o programach i kampaniach społecznych, związanych z bezpieczeństwem drogowym.

Jak ważne i potrzebne są skuteczne środki do zwalczania zjawiska pijaństwa wśród kierowców i jaką wagę ma problem świadomości i bezkarności pijanych kierowców, świadczy wzrastająca wciąż liczba zatrzymanych (rocznie ok. 10 tyś). Przypomnę, że tylko w ciągu ośmiu miesięcy w Olsztynie i okolicach z ich winy wydarzyło się 161 wypadków, dwadzieścia jeden osób zginęło a 205 zostało rannych.

Aby tak potrzebne kampanie okazały się skuteczne, niezbędne są dotkliwe kary za naruszanie norm i przepisów. Kary wymierzane obecnie pijanym kierowcom są bardzo niskie.

Jazda po pijanemu jest przestępstwem, ale sądy bywają wobec sprawców tego rodzaju czynów wyjątkowo pobłażliwe. Rok lub dwa lata pozbawienia wolności i odebranie prawa jazdy na kilka lat to, jak widać po statystykach, mało dolegliwe kary, zwłaszcza, że wyrok bywa orzekany z zawieszeniem.

Jak można zaobserwować, pijani kierowcy zbytnio nie przejmują się tym. Dla pijaka za kierownicą nie bywa też wielkim problemem utrata prawa jazdy, bo i bez niego też da się jeździć, zwłaszcza, gdy auto stoi pod domem lub w garażu.

W związku z powyższym, kieruję uwagę Pana Ministra na kwestię braku możliwości orzekania przepadku auta za jazdę po pijanemu. Jak się okazało, Sąd Najwyższy zakazał zatrzymywania pojazdu mechanicznego, który był prowadzony przez sprawcę i uznawany za przedmiot służący do popełnienia przestępstwa. W efekcie, osoby, które w ostatnich latach utraciły swoje auta za jazdę po pijanemu, będą mogły je teraz odzyskać, co jest poważnym problemem, ponieważ w grę wchodzi około 500 samochodów lub ich równowartość w gotówce. Obawiam się, że Wyrok Sądu Najwyższego spowoduje jeszcze większe poczucie bezkarności a kierowcy, którym zabrano auta za jazdę po pijanemu, będą ponownie mieli szansę usiąść za kierownicą odzyskanego auta.

Mając powyższe na uwadze, zwracam się z prośbą do Pana Ministra o podjęcie działań związanych z zapisem w prawie karnym, dotyczących możliwości orzekania przepadku auta za jazdę po pijanemu oraz o odpowiedź w następujących kwestiach:

1. Czy zamiarem Ministerstwa Sprawiedliwości jest wprowadzenie zmian w prawie karnym dotyczących pijanych kierowców. Jeśli tak, to kiedy mogą one wejść w życie?


z wyrazami szacunku

Miron Sycz

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24