Olsztyn24

Grand Prix oraz tytuł Najlepszy Dyrygent – najwyższe nagrody na konkursie w Szczecinie otrzymał chór Collegium Baccalarum z Olsztyna i jego dyrygentka Agata Wilińska. Międzynarodowe Muzyczne Zmagania Seniorów odbyły się 10-11 października 2025 r.

Na konkurs i towarzyszący mu festiwal przyjechały chóry z Polski i z zagranicy. Z polskich grup najdłuższą trasę do pokonania miał chór Collegium Baccalarum - 500 kilometrów. Olsztyński zespół i jego dyrygentka zostali ocenieni najwyżej spośród dziewięciu chórów, które wystąpiły podczas konkursu.

- Wracaliśmy w fantastycznych nastrojach, podekscytowani nagrodami i naładowani muzyczną energią - mówi Agata Wilińska. - Takie sukcesy wzmacniają naszą pasję, motywują do kolejnych wyzwań. Chór zaprezentował się bardzo pięknie, zarówno od strony wokalnej, jak i wizualnie. Od wielu lat łączy nas nieustająca chęć i radość ze wspólnego śpiewania. Chórzyści - poza muzyką - mają swoje zainteresowania: sport, malarstwo, fotografię, kulturę i to powoduje, że utrzymują świetną formę.

Festiwal, organizowany przez Fundację Morze Kultury, pod patronatem marszałka województwa zachodniopomorskiego odbył się w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym. Zarówno widzowie, jak i członkowie innych chórów w rozmowach kuluarowych podkreślali, że wbrew nazwie konkursu „Zmagania Seniorów”, olsztyńscy chórzyści Collegium Baccalarum emanowali młodzieńczą werwą, a ich głosy i harmonia muzyczna zrobiły na wszystkich wrażenie.

O pracy z chórami mówił podczas ogłaszania werdyktu przewodniczący międzynarodowego jury dr hab. Szymon Wyrzykowski. Powiedział, że pracował z różnymi zespołami, ale praca z grupami senioralnymi daje mu najgłębsze poczucie sensu. - Moje gratulujące kieruję głównie do dyrygentów, bo praca bywa momentami ciężka, ale tu warto oddać serce, bo potem to serce wraca do dyrygentów.

Chór Collegium Baccalarum wykonał - zgodnie z regulaminem konkursu - cztery utwory, w tym jeden ludowy i jeden patriotyczny.

- Podczas ogłaszania wyników czuliśmy ogromne napięcie i mieliśmy nadzieję na wygraną - mówi chórzystka Elżbieta Markiewicz. - Nie na darmo nasza szefowa wyciskała z nas na próbach ostatnie poty: zdobyliśmy Grand Prix, a Agata Wilińska dostała tytuł Najlepszej Dyrygentki. Mimo rywalizacji atmosfera, stworzona przez organizatorów i uczestników, była bardzo przyjazna. Dostaliśmy mnóstwo gratulacji. Warto śpiewać w chórze! - podkreśla chórzystka.

A jej mąż Ireneusz dodaje: - Jesteśmy zaprzyjaźnioną grupą, lubimy ze sobą spędzać czas. Podczas konkursów poznajemy nowe miejsca i ludzi. Rozmawiałem z przedstawicielami wszystkich grup, i przekonałem się, że seniorzy tworzą bardzo ciekawe zespoły w dużych i małych miastach. Interesujący był Chór Męski Słowiki 60 Jana Szyrockiego ze Szczecina - same męskie głosy, to dziś rzadkość - mówi.

- Bo wiek to tylko liczba, a liczy się pasja życiowa: zainteresowania kulturalne i młodzieńcza głowa. A nasza dyrygentka ma wielkie wyczucie i świetnie potrafi wypunktować nasze mocne strony. Dobrze, że są konkursy motywujące seniorów do działania. Dostaliśmy w Szczecinie duży zastrzyk energii - dodaje Monika Czerepowicka, prezessa chóru Collegium Baccalarum, który należy do SSK Pojezierze w Olsztynie.

Zaraz po powrocie, w Dniu Edukacji Narodowej, Agata Wilińska odebrała na Zamku Królewskim w Warszawie prestiżową nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego I stopnia za wybitne osiągnięcia w pracy dydaktyczno-wychowawczej i artystycznej. - Ta nagroda to wzruszenie i radość. To także dowód, że warto wierzyć w moc muzyki. Składam wielkie podziękowania wszystkim, którzy towarzyszą mi w tej muzycznej drodze - szczególnie moim chórom: Cantabile i Collegium Baccalarum.

Przypomnijmy, że w lipcu podczas Międzynarodowego Festiwalu Chóralnego World PeaceChoralFestival w Wiedniu Dziewczęcy Chór Cantabile, działający w Państwowej Szkole Muzycznej w Olsztynie, zdobył nagrodę główną Gold Award oraz trzy specjalne wyróżnienia, a dyrygentka - nagrodę dla najlepszego dyrygenta festiwalu.