Olsztyn24

Olsztyn24
00:41
08 grudnia 2025
Marii, Wirginii

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Marek Książek | 2008-10-04 09:50
Królowa ringu z Olsztyna specjalnie dla nas

Nie jestem gorsza od Rosjanki

Olsztyn
Joanna Jędrzejczyk z medalem (w środku) | Więcej zdjęć »

Z Rosjanką przegrałam minimalnie po walce na wysokim poziomie - mówi w wywiadzie dla Gazety On-Line Olsztyn 24 Joanna Jędrzejczyk Libido Forte Team z Olsztyna, która w Mistrzostwach Świata w boksie tajskim (muay thai) w Korei zdobyła srebrny medal.

- Jak ocenia Pani swój występ na mistrzostwach w koreańskim mieście Busan?

- Jestem bardzo zadowolona z mojego występu na Mistrzostwach Świata muay thai w Korei. Stoczyłam cztery bardzo dobre pojedynki wygrywając trzy z nich. Natomiast przegrałam ostatni finałowy pojedynek.

- Czy Rosjanka była dla Pani za silna, jak sugerowaliśmy na gorąco w relacji po mistrzostwach?

- Walkę finałową z Rosjanką stoczyłam na bardzo wysokim poziomie i przegrałam ją minimalnie. Przeciwniczka jest silniejsza ode mnie fizycznie i zwyciężyła pojedynek w klinczu. Ale nie czuję się od niej gorsza. Możliwe, że spotkamy się już niedługo w zawodowym turnieju w Hiszpanii. Szczegóły będę znała wkrótce.

- Która rywalka wcześniej sprawiła największy kłopot?

- Przed finałową walką stoczyłam trzy pojedynki z dobrymi przeciwniczkami. Pierwsza była Angielka, potem Tajka i Chinka. Nie obawiałam się żadnej z nich. Ciężko się przygotowywałam do tych mistrzostw. Trenowałam dwa razy dziennie, sześć dni w tygodniu, w ostatnim okresie w Tajlandii. W pojedynkach przed finałem pokazałam swoją dominację. Wiele osób z naszego obozu obawiało się mojej drugiej walki z reprezentantką Tajlandii, ponieważ jest ona obecną zawodową mistrzynią świata. Jednak w walce nie sprawiła mi wiele kłopotów.

- Na ile amatorskie wicemistrzostwo świata pomoże w karierze sportowej?

- Dostałam już wiele propozycji zawodowych walk. Pierwszą walkę po powrocie do kraju stoczę już prawdopodobnie 18 października w Krakowie, następnie mam ustawioną walkę rewanżową z Holenderką w Amsterdamie. A 12 grudnia w Krakowie zawalczę o zawodowy pas mistrzyni Europy Federacji WMC. Dostałam również zaproszenie na walkę w Malezji, gdzie wystąpię w programie o muay thai The Contender Azja sezon 2. Stoczę tam super fight pomiędzy walkami turniejowymi mężczyzn.

- Jak rodzina i znajomi z Olsztyna przyjęli ten sukces?

- Jeszcze nie miałam okazji rozmawiać ze wszystkimi, ale szczerze mi gratulowali i są szczęśliwi z mojego sukcesu.

- A co z z planowanymi treningami w Amsterdamie pod okiem mistrza?

- Amsterdam to najważniejszy punkt w moich najbliższych planach. Gdy wygram tam swoje pojedynki, to możliwe, że dostanę szansę trenowania w klubie Ernesto Hosta, legendy K-1 i muay thai i zamieszkam tam od przyszłego roku. Jest to dla mnie wielka szansa na rozwój umiejętności i lepsze walki. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę miała możliwość wrócić do Tajlandii, ojczyzny muay thai, bo trenując tam czuję się najlepiej. Każdego dnia jestem skupiona tylko na treningach i walkach. Będąc tam czuję, jak mój poziom podnosi się z treningu na trening. Tam jest chyba drugi mój dom.

- Życzymy więc powodzenia.

Rozmawiał Marek Książek

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24