Olsztyn24

Deszczowa pogoda, a co za tym idzie śliska nawierzchnia, dały o sobie znać kierowcom podróżującym drogami Warmii i Mazur. Tylko od piątku na drogach regionu doszło do 18 wypadków, w których zginęły 4 osoby, a 25 zostało rannych. Najtragiczniejszy miał miejsce w okolicach Ostródy, gdzie śmierć poniosło 3 młodych mężczyzn.

Do wypadku doszło wczoraj około godziny 15.00 w miejscowości Czerwona Karczma. O tej właśnie godzinie krajową siódemką w stronę Miłomłyna jechało osobowe BMW. Autem podróżowało trzech młodych mężczyzn. W pewnym momencie, najprawdopodobniej w wyniku nadmiernej prędkości, 26-letni kierowca BMW stracił panowanie nad samochodem i wpadł w poślizg. Auto zjechało na lewy pas ruchu i uderzyło w tył jadącej z przeciwka ciężarówki. Następnie BMW bokiem wjechało w przód jadącego z przeciwnego kierunku Forda Transita.

W wyniku tego wypadku zginęli wszyscy, którzy jechali osobowym BMW, 26-letni kierowca oraz pasażerowie: 29-latek i 32-latek.

Do szpitala z ogólnym potłuczeniami trafiło trzech mężczyzn, którzy w chwili wypadku znajdowali się w Fordzie. Kierowcy ciężarowego mercedesa nic się nie stało.

Odcinek krajowej siódemki, na którym doszło do śmiertelnego wypadku przez kilka godzin był całkowicie zablokowany. Policjanci dla osób podróżujących tą trasą zorganizowali objazdy.

Teraz policjanci będą szczegółowo wyjaśniać wszelkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Funkcjonariusze będą również badać przyczyny kolejnego tragicznego wypadku, w którym zginął 20-letni mieszkaniec gminy Grunwald.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 18.00 w miejscowości Wyżnice w gminie Ostróda. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący osobowym Golfem na łuku drogi jechał za szybko. 20-latek stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg, zjechał na prawe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku tego uderzenia kierowca Golfa zginął.