Olsztyn24

Olsztyn24
23:15
19 grudnia 2025
Dariusza, Gabrieli

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

WBP | 2008-08-19 13:37

Mongolia w Starym Ratuszu

Olsztyn
Mongolia w fotografii (fot. archiwum)

Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Olsztynie zaprasza w najbliższy piątek (22.08) na wernisaż wystawy fotograficznej „Mongolia 2008”. Otwarcie wystawy nastąpi o godz. 16.00 w Galerii Stary Ratusz, ul. Stare Miasto 33.

Na ekspozycję składają się dwie prezentacje:
- „33 oblicza GOBI” - Bolka Boleebaatar URYNA
- „Iderin-gol 2008 (2i)” - Marcina „Perfecto” MORAWSKIEGO
oraz wystawa etnograficzna z kolekcji Bolka Uryna

Wystawa jest efektem wspólnej wyprawy Bolka Uryna i Marcina Morawskiego do Mongolii. W maju i czerwcu br. autorzy najpierw dokonali survivalowego spływu górską rzeką Iderin-ol, potem - po bezdrożach Gobi - wspólnie przemierzyli 1500 km.

„33 oblicza GOBI” - Bolek Boleebaatar URYN

Gobi [mong. Gow’] jest zazwyczaj postrzegana jako monotonne pustkowie i piaszczyste wydmy bez życia. Tymczasem jest zupełnie inaczej. Na Gobi znajdziemy bezkresne płaskowyże i górotwory - monadnoki, charakterystyczne dla Australijskiego outbecku, majestatyczne szczyty i góry Azji, piaskowe wydmy i oazy Afryki, a także chłody i lodowce typowe dla regionów podbiegunowych.

Ta rozległa strefa gór, pustyni, stepopustyni i suchych stepów leżących w Mongolii i Chinach, ma łączną powierzchnię około 2 mln km2. W Mongolii zajmuje około 30% obszaru państwa.

Znaczną jej powierzchnię zajmują też duże, kopulaste wzniesienia oraz leżące między nimi wielkie kotliny ze słonymi jeziorami. Jest też wiele okresowych rzek i strumieni. Rosną drzewa i krzewy, pasą się stada bydła hodowlanego. Żyje tam sławny dziki baran - argali i niemniej słynna śnieżna pantera. Mało tego - są tam ogromne stada dzikich antylop, bobaki, wielbłądy, osły, niedźwiedzie, wilki, rysie, jeże uszate, myszoskoczki itd... Ptactwo z unikatowym białym żurawiem, orłosępem brodatym i hubarą [dropiem] na czele, węże - jak jadowity mokasyn z rodziny grzechotników, jaszczurki i gekkony... Tak więc Gobi żyje!...

Gobi nie jest jednorodna i przewidywalna. Zresztą wyróżnia się 33 jej typy, wśród których piaszczysta pustynia zajmuje tylko 3% całej powierzchni. W tej - „saharyjskiej” Gobi - spotkamy czyste niebo i błękitne miraże, złote piaski wyprażone bezlitosnym słońcem.

Gobi to najdoskonalszy na świecie paleontologiczny „poligon” i z tego względu jest niezmiernie ciekawa dla turysty. Tylko tam przybysz może sam, naocznie, przeżyć spotkanie z pozostałościami zwierząt minionych epok - dotknąć ręką skamieniałego zęba, jaja, kości czy czaszki dinozaura. Kto wie, może naprawdę - tak jak Mongołowie twierdzą - są to szczątki wielkich, latających smoków, żyjących kiedyś w niebie i walczących ze sobą. Zabite opadły na Gobi... biwakując w takiej scenografii podświadomie czeka się na ryk i wyłonienie za skał jakiegoś gigantycznego Brachiozaura.

Gobi to również jej nieliczni mieszkańcy. Życie Mongołów w tak ciężkich warunkach wytworzyło u nich zwyczaj gościnności.

„Boleebaatar” - niezależny reporter i fotografik, pisarz - mongolista z Olsztyna. Z zamiłowania podróżnik - survivalowiec. Autor książek m.in.: „Z wędką na aligatora”, „Irak - z wędką i kuszą na Patelni Świata”, „Survival z ludzką twarzą” oraz książki niedawno wydanej przez pelplińskie wydawnictwo Bernardinum pt.: „Mongolia - wyprawy w step i tajgę”. Aktualnie wydaje książki: „Mongolia - wędkarski survival” i „Mongolia-spinning, tajmienie i szczury”. Prezentował w kraju i za granicą wystawy fotograficzne: „Czerwone serce Australii”, Czyngis-land A.D. '98, „Shangri-La - Mongolia sercem malowana”, „MONGOLIA - wyprawy w step, tajgę i pustynię” (wspólna ze Zbyszkiem Pankiem), „Bogowie, demony, prorocy...” itd.. Zdobywca Srebrnego Szkła w Mistrzostwach Fotograficznych, Nagrody Specjalnej Prezydenta Olsztyna, wyróżnienia w Mongol Image Photo Competition w Ułan Bator itp.

„Iderin-gol 2008 (2i)” - Marcin „Perfecto” Morawski

Survivalowa wyprawa eksploracyjna Iderin-gol 2008 (2i) na „koniec świata” - do Mongolii, była spływem kanadyjkowym pradoliną i kanionem rzeki Ider-gol. Przebiegała w trudno dostępnym i odludnym teranie, leżącym 1000 km na północny zachód od Ułan Bator. Celem jej było poznanie unikatowego środowiska przyrodniczego dostępnego jedynie wodą. Zebranie materiałów dziennikarskich oraz fotograficznych do publikacji prasowych i wystawy fotograficznej. Nakręcenie filmu o wartościach dydaktycznych i poznawczych, pozostawienie Geocachingu oraz „przetarcie” szlaku dla następców.

Iderin-gol to górska rzeka w północno-zachodniej Mongolii, płynąca w prowincjach Zavhan i Chubsugul. Ma długość 452 kilometry. Wypływa z pasma górskiego Tarvagatyn nuruu, z wysokości ok. 3500 m n.p.m. Płynie przez odludne okolice na średniej wysokości 1900 m n.p.m. Przedziela ją jeden drewniany „pijany” most.

Otoczenie rzeki stanowią góry i często płynie ona w skalnym kanionie. W górnym odcinku ma górski charakter i stopień trudności WW1-2. W środkowym biegu rzeka nabiera charakteru bardziej nizinnego o stopniu trudności ZW-C i kilkakrotnie większej szerokości (dochodzącej do 50-70 metrów w głównym korycie). Dzieli się na wiele koryt i meandruje. W dolnym odcinku około 50 kilometrów od ujścia zamienia się w typowo górską, groźną rzekę o stopniu trudności miejscami dochodzącymi do WW III, IV i prędkości nurtu aż ponad 5 m/sekundę. Usiana jest tam ogromnymi głazami i płynie w skalnym kanionie.

Rzeka jest dość uciążliwa dla spływów ze względu na częste kamienne wypłycenia wymagające wysiadania z canoe i jego przenoszenia. Na całej długości ma dno kamieniste, pod którym na głębokości kilkudziesięciu centymetrów znajduje się całoroczna zmarzlina. Iderin-gol jest zamarznięta przez 180 dni w roku.

Po połączeniu z rzekami Czuulut-gol i Delger-moron tworzy największą rzekę Mongolii Selengę, która ma swoje ujście aż na Syberii w jeziorze Bajkał...

Marcin „Perfecto” Morawski 37 lat, góral (pochodzi z Bielska-Białej, urodził się w Nowym Sączu), mieszkający w Warszawie. Pracował w rozgłośniach radiowych - Radio Delta Bielsko-Biała oraz RMF FM. Publikował w Jazz-A-GoGo, Jazz Forum, Trybunie Śląskiej, Magazynie Narciarskim itp...

Z zamiłowania fotografik, dziennikarz i podróżnik - zwolennik wszelkich form przemieszczania się z dala od „utwardzonych dróg”. Aktywny survivalowy kajakarz - na spływy najchętniej wybiera się zimą. Pasjonat terenowych sportów motorowych, kolarstwa górskiego i narciarstwa pozatrasowego.

W 2008 roku uczestnik dwóch survivalowych wypraw do Mongolii: kanadyjkowej rzeką Iderin-gol oraz na pustynię Gobi (wspólnie z Bolkiem Urynem oraz Mirkiem Warszawskim). Eksplorer jako pierwszy pokonał tę mongolską rzekę, dokonał szczegółowej jej dokumentacji GPS’owej oraz pozostawił tam Geocaching...

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24