Olsztyn24

Olsztyn24
06:26
23 maja 2024
Emilii, Iwony

szukaj

R E K L A M A
banner

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Marcin Zarębski | 2022-05-18 21:30

Zbigniew Staniszewski przygotowuje się do rundy mistrzostw Polski rallycross w Słomczynie

Olsztyn
Zbigniew Staniszewski (fot. mat. pras.)

Sezon rallycrossu w pełni. Olsztyński kierowca Zbigniew Staniszewski w Fordzie Fiesta RX wraca do rywalizacji na krajowym podwórku. W najbliższy weekend weźmie udział w rundzie mistrzostw Polski na torze w Słomczynie. Do rywalizacji w klasie supercars po dłuższej nieobecności wraca Maciej Cywiński w Citroenie C4.

- Jesteśmy dobrze rozpędzeni - mówi Zbigniew Staniszewski. - W przenośni i dosłownie. Sezon w pełni. Mamy ręce pełne roboty, ale forma moja i całego zespołu bardzo cieszy. Nie może być inaczej, machina idzie pełną parą. Nie mamy większych problemów. No może trochę zmęczenie bo wróciłem z Austrii za kierownicą kampera z lawetą robiąc tysiąc kilometrów jednego dnia. Wczoraj mi się nie chciało jeździć, ale dzisiaj już się wyspałem więc myślę o następnych zawodach. Jutro pewnie będę czuł głód jazdy. Mamy bardzo dobrą sytuację, prowadzimy z dużą przewagą w obu cyklach. Wracając do Austrii mam trochę niedosytu. Po ponad dwóch latach uprawiania rallycrossu i przeszło osiemnastu latach w motorsporcie czułem na starcie kolejnych wyścigów swobodę i spokój. Byłem w stanie zaplanować i przewidzieć ponad dziewięćdziesiąt kilka procent sytuacji, które wydarzą się na torze. A potem je zrealizować. Natomiast zaskoczyła mnie i zespół temperatura asfaltów na torze. Założyliśmy za miękkie opony, które przegrzewały się. Zacząłem szybko, ale potem kiedy rywale jechali równo prędkość mojego przejazdu spadała. W poprzednich wyścigach robiłem nawet rekordy zawodów, ale niestety w finale moje tempo spadło bo popełniłem błąd. Jest nowe doświadczenie. Na twardych europejskich torach trzeba troszeczkę inaczej kalkulować niż w Polsce. Teraz Słomczyn. Znam go na pamięć, startowałem tam kilkanaście razy. Lubię tam jeździć. Lubię te bardzo szybkie zakręty i jeżdżenie uślizgami. Trzeba się będzie spiąć bo prawdopodobnie będziemy mieli mokry weekend i będziemy jeździli po deszczu. Jednak deszcz w Słomczynie nie jest dla mnie niczym nowym. Będziemy jechali swoim najlepszym tempem.

Na torze w Słomczynie zawodnicy zmierzą się w bezpośredniej walce na nawierzchni mieszanej (asfalt i szuter). W sobotę zaplanowano 3 serie wyścigowe, a w niedzielę ostatnia kwalifikacja i dodatkowo półfinały i finały.

UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
R E K L A M A
Pracuj.pl
Olsztyn24