Olsztyn24

Olsztyn24
13:16
08 grudnia 2025
Marii, Wirginii

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

FWM | 2022-02-28 18:55

Olsztyńska filharmonia zaprasza na Mistrzowski recital fortepianowy

Olsztyn

Bohaterem zaplanowanego na najbliższy piątek (4.03 godz. 19:00) koncertu z cyklu Mistrzowskie recitale fortepianowe w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej będzie polski instrument narodowy - fortepian. Najbliższy koncert wykona Paweł Kowalski. W programie koncertu znajdzie się m.in. słynna Sonata Księżycowa Beethovena oraz - nabierający dziś szczególnego znaczenia Wielki Polonez Es-dur op. 22 Chopina. Koncert poprowadzi Jagienka Perlikiewicz-Kass.

Pełny program piątkowego programu przedstawia się następująco:

» Wolfgang Amadeus Mozart - Sonata fortepianowa C-dur KV 330
» Cesar Franck - Preludium, fuga i wariacja na organy h-moll op. 18 (transkrypcja fortepianowa Harold Bauer)
» Fryderyk Chopin - Andante spianato i Wielki Polonez Es-dur op. 22
» Ludwig van Beethoven - Sonata quasi una Fantasia cis-moll op. 27 nr 2 (Sonata Księżycowa)
» Alexander Skriabin - Mazurek fis-moll op. 3 nr 2; Mazurek g-moll op. 3 nr 3; 2 Poematy op. 32; IV Sonata fortepianowa Fis-dur op. 30

Muzyka fortepianowa ma tak wiele oblicz, jak wiele indywidualności na przestrzeni wieków zasiadało przed klawiaturą, aby powierzyć klawiszom najbardziej złożone, a czasami najprostsze ze stanów emocjonalnych. Polifonia, homofonia, urocze dziecięce melodie i brawurowa, ekwilibrystyczna wirtuozeria - wszystkie te odcienie fortepianowych barw zabrzmią na recitalu Pawła Kowalskiego.

Autograf napisanej przez 27-letniego Wolfganga Amadeusa Mozarta Sonaty C-dur KV 330 znajduje się w Bibliotece Jagiellońskiej. To jeden z tych utworów Mozarta, który zadziwia swoją prostotą i słodyczą - czego można by oczekiwać od tonacji C-dur? Jak pisze Alfred Einstein, sonatę skomponował Mozart po nagłej i niespodziewanej śmierci matki w 1778 roku „dla odzyskania wewnętrznej swobody. To jedno z najbardziej ujmujących dzieł Mozarta, w którym cienie Andante cantabile też rozjaśniają się w bezchmurny, czysty błękit”. Finałowe Allegretto zawiera w sobie melodię prostej piosenki - oto prawdziwy Mozart, tak zachwycający ze swoją eterycznością unoszącą się ponad ciemnymi dolinami życia.

Jednym z duchowych kontynuatorów myśli twórczej Mozarta był Fryderyk Chopin - i dla niego piękna melodia, opracowana z elegancją i nonszalancją, była jednym z głównych środków ekspresji. Andante spianato i Wielki polonez Es dur op. 22 należy do najbardziej wirtuozowskich utworów, ale, jak podkreśla Mieczysław Tomaszewski, „stanowi ostatnie pożegnanie Chopina-kompozytora ze stylem czysto wirtuozowskim”. Kompozycja składa się z dwóch kontrastujących części, które powstały w różnym czasie. Pierwsza, Andante, ma charakter nokturnu-kołysanki: „Interpretatorom przychodzi więc na myśl nastrój pogodnej nocy księżycowej, pejzaż jakiejś zwierciadlanej tafli jeziora, nawet śpiew syren na lekko rozkołysanych falach, pogrążenie w stanie niezmiennie trwającej medytacji”, pisze Tomaszewski. Potem pojawia się pełen brawury i elegancji polonez, opracowany według najlepszych prawideł stylu brillant.

Zupełnie inny świat dźwiękowy proponuje César Franck: jeden z najwybitniejszych organistów XIX stulecia nawiązywał w swojej twórczości wielokrotnie do stylów minionych epok. Takie też są Preludium, fuga i wariacja na organy h moll op. 18, utwór dedykowany Camille’owi Saint-Saënsowi, innemu wielkiemu organiście i kompozytorowi. Stało się to nie bez powodu - przejrzystość i melodyjność przypominają twórczość autora Symfonii „organowej”. Nawet w fortepianowej transkrypcji słychać tę medytacyjną łagodność, dalekie echo preludiów organowych Bacha.

Tytuł najsłynniejszej sonaty fortepianowej wszech czasów należy się Sonacie quasi una Fantasia cis-moll op. 27 nr 2 („Księżycowej”). Dzieło, które zostało nagrane już w ponad osiemdziesięciu wersjach płytowych, według samego Ludwiga van Beethovena z Księżycem nie miało nic wspólnego - nazwę wymyślił Ludwig Rellstab. Kompozytora złościła wręcz popularność Sonaty cis-moll: „Ludzie szaleją za moją Sonatą cis-moll, a przecież Sonata Fis-dur jest dużo lepsza!”. A jednak nie bez powodu „Księżycowa” jest tak szalenie popularna. Najsłynniejsza pierwsza część o charakterze nokturnowym - choć niektórzy badacze słyszą tu wręcz marsz żałobny - to nastrajająca posępnie kontemplacja. Druga część jest pogodna, wręcz zwiewna (Liszt nazywał ją „kwiatem pomiędzy dwiema otchłaniami”), natomiast „prawdziwy”, pełen furii i ognia Beethoven pojawia się w pełnej krasie w części trzeciej. Charles Rosen tak pisał o tym burzliwym finale, wymagającym od pianisty umiejętności i po prostu siły fizycznej większej niż dwie poprzednie części razem wzięte: „Najbardziej nieokiełznany w okazywaniu emocji. Nawet dziś, po dwustu latach, jego dzikość oszałamia”.

Artystą późnego, wybujałego romantyzmu był Aleksander Skriabin, którego 150. rocznicę urodzin świętujemy w tym roku. Cudowne dziecko, skandalista, mistyk, wirtuoz, synestetyk i twórca własnej filozofii, samozwańczy Prometeusz, jeden z prekursorów atonalności. Wczesne utwory, takie jak Mazurki op. 3 nieuchronnie przypominają twórczość Chopina. Dwa poematy op. 32 mają natomiast charakter impresjonistyczny: pierwszy przywodzi na myśl twórczość Debussy’ego, a może po prostu pewien rodzaj wrażeniowości, która chwyta raczej ulotny moment niż dąży do złożonej struktury. Drugi z poematów nabrzmiały jest od wzburzonych uczuć. Sonata Fis-dur op. 30, powstała w tym samym co Poematy 1903 roku, składa się z dwóch części. Pierwsza z nich zawiera tylko jeden temat, druga część, Prestissimo volando, pełna jest namiętności. Jej nastrój określany bywa jako zmysłowy czy wręcz erotyczny - znany ze swojej synestezji kompozytor po stworzeniu utworu napisał wiersz, który miał przybliżać słuchaczowi jego znaczenie. Oto końcowy fragment poematu: „Radosny boże/ Połykam cię/ Morze światła/ Ja ze światła/ Otaczam cię!”.

Paweł Kowalski - fortepian

Jest jednym z najbardziej wszechstronnych polskich muzyków wykonującym ponad czterdzieści utworów na fortepian i orkiestrę od Mozarta i Chopina do Panufnika, Kilara i Góreckiego, recitale, muzykę kameralną, filmową oraz jazz. Pianista był pierwszym po Krystianie Zimermanie wykonawcą Koncertu fortepianowego Witolda Lutosławskiego, który zagrał w Warszawie pod dyrekcją kompozytora.

Paweł Kowalski studiował w Kolonii, Warszawie oraz Vancouver - dzięki stypendium Witolda Lutosławskiego. Występował w 40 krajach na czterech kontynentach, we wszystkich polskich filharmoniach oraz w Salle Pleyel w Paryżu, Konzerthaus w Berlinie, Tonhalle w Zurychu, Konserwatorium Królewskim w Brukseli, Conservatori Superior w Palma de Mallorca, Auditorio Mozart w Saragossie, Palau de la Musica w Walencji, Estonia Concert Hall w Tallinie, Narodowej Sali Koncertowej im. Bartóka w Budapeszcie, Filharmonii George Enescu w Bukareszcie, Casa de la Cultura w Buenos Aires oraz z Orquesta Sinfonica de Chile w Santiago; brał udział w takich festiwalach, jak: BBC Polish Season w Londynie, Europalia International Arts Festival w Brukseli, Klavierfestival Ruhr, Carinthischer Sommer, Festiwal Wiosenny w Budapeszcie, Izmir Festival, Moravský podzim, Concentus Moraviae. Występował na Międzynarodowych Festiwalach Chopinowskich w Warszawie, Dusznikach Zdroju, Antoninie, Genewie, Mariańskich Łaźniach i Gaming, Festiwalach Mozartowskich w Warszawie i Gdańsku, na Warszawskiej Jesieni, Musica Polonica Nova we Wrocławiu, Muzycznym Festiwalu w Łańcucie, Bydgoskim Festiwalu Muzycznym, festiwalu Kwartet Śląski i Jego Goście.

Paweł Kowalski koncertował z orkiestrą Sinfonia Varsovia pod dyrekcja Yehudi Menuhina, z orkiestrami radiowymi w Berlinie, Oslo, Zagrzebiu, Katowicach i Warszawie oraz z orkiestrami filharmonicznymi w Europie; dokonał nagrań dla radia i telewizji w wielu krajach Europy oraz nagrał płyty z utworami Chopina, Beethovena, Brahmsa, Zarębskiego i Panufnika. Paweł Kowalski był jurorem sześciu międzynarodowych konkursów pianistycznych; komentował Międzynarodowy Konkurs Chopinowski w latach 2015 i 2021 dla TVP Kultura. W ostatnich sezonach pianista wykonywał m.in. koncerty fortepianowe Mozarta z Reinhardem Goebelem, Fantazję chóralną op. 80 Beethovena, partię solową fortepianu w poemacie Prometeusz oraz Koncert fortepianowy fis-moll Aleksandra Skriabina, recitale na Festiwalach Chopinowskich w Dusznikach, Antoninie, Paryżu, Genewie, w Filharmonii w Luksemburgu, na X Festiwalu im. Jerzego Waldorffa w Radziejowicach, na 5 Festiwalu Muzyki Klasycznej KONEX w Buenos Aires, w Palau de la Musica Catalana w Barcelonie, w Valldemosie na Majorce, w Ottawie, Bogocie, Limie, Ankarze, Koncert Warszawski Richarda Addinsella, Koncert fortepianowy Ignacego Jana Paderewskiego z okazji 100-lecia niepodległości, Koncert fortepianowy f-moll Chopina z Narodową Orkiestrą Radiową w Bukareszcie, Koncert fortepianowy G-dur Ravela z Orquesta Sinfonica de Tenerife, Symfonię koncertującą Karola Szymanowskiego na koncercie finałowym Festiwalu Pianistyki Polskiej oraz I Koncert fortepianowy Wojciecha Kilara z NOSPR pod dyrekcją Jerzego Maksymiuka oraz Błękitną rapsodię Gershwina z Orkiestrą Filharmonii Narodowej. Współpracuje z Polską Orkiestrą Sinfonia Iuventus, z którą wykonał koncerty fortepianowe Gershwina, Lutosławskiego, Mozarta i Ravela pod dyrekcją Jerzego Maksymiuka w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie oraz I Koncert fortepianowy Beethovena na inaugurację XII Letniego Festiwalu im. Jerzego Waldorffa w Radziejowicach. Artysta został odznaczony Srebrnym Medalem Zasłużony kulturze - Gloria Artis.

„[...] w panu Kowalskim znalazłem świetnego wykonawcę mego koncertu. Jest on wybitnie utalentowanym pianistą i wysoce inteligentnym muzykiem”.
Witold Lutosławski

„Panu Pawłowi Kowalskiemu z wdzięcznością za piękne i tak bardzo „moje” wykonanie tego Koncertu [...]”.
Wojciech Kilar

„Jestem pod silnym wrażeniem jego gry, która charakteryzuje się wielką muzykalnością, wrażliwością i doskonałością techniczną”.
Andrzej Panufnik

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24