Olsztyn24

Olsztyn24
07:46
08 czerwca 2024
Maksyma, Medarda

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

waclawbr | 2019-11-09 18:27

Dr Szymon Drej pokieruje Muzeum Bitwy pod Grunwaldem przez kolejne cztery lata

Olsztyn
Marszałek Gustaw Marek Brzezin wręcza nominację Szymonowi Drejowi

Pierwszego marca 2020 roku minie dziesięć lat od dnia, w którym dr Szymon Drej, historyk, regionalista, objął stanowisko dyrektora Muzeum Bitwy Pod Grunwaldem. Ale na tym jego przygoda z muzeum największej bitwy średniowiecznej Europy się nie skończy. W piątek (8.11) z rąk marszałka województwa Gustawa Marka Brzezina dr Drej odebrał powołanie na kolejną czteroletnią kadencję. Co ważne - zarząd województwa uznał, że ogłaszanie konkursu na dyrektora grunwaldzkiego muzeum nie jest potrzebne i powierzył tę funkcję dotychczasowemu dyrektorowi.

Wręczenie dyrektorskiej nominacji było dla nas okazją do krótkiej rozmowy z Szymonem Drejem. Pytaliśmy dyrektora przede wszystkim o osiągnięcia i plany zawodowe na przyszłość. Oto co nam powiedział.

Olsztyn24: Niedługo minie 10 lat od utworzenia Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Jest Pan dyrektorem tej instytucji od samego początku. Co udało się w tym czasie osiągnąć? Jakie sukcesy może Pan zapisać na swoim koncie?

Szymon Drej: Przede wszystkim to, że utworzyliśmy muzeum. Kiedy zaczynaliśmy pracę w Stębarku, Muzeum Bitwy pod Grunwaldem tak naprawdę nie było. Był to oddział Muzeum Warmii i Mazur, który miał jedynie niewielką salę wystawową. Nie było żadnego kalendarza imprez, nie prowadzono żadnej działalności naukowej, nie prowadzono też działalności kulturalnej czy rozrywkowej. Tego nie było. Nam udało się od zera stworzyć muzeum jako samodzielną instytucję kultury województwa warmińsko-mazurskiego. Udało się wznowić badania archeologiczne, jak również działalność naukową. Stworzyliśmy, i z sukcesami realizujemy kalendarz imprez rycerskich, które przez te dziesięć lat weszły do ogólnopolskiego kanonu imprez o tym charakterze.

O24: Nie pomylę się chyba mówiąc, że swoistą „wisienką na torcie” jest rozbudowa muzealnej bazy?

SD: To prawda. Przychodząc do pracy w muzeum zastaliśmy zakończony I etap budowy Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Ten pierwszy etap inwestycji był jednak absolutnie niewystarczający i niesatysfakcjonujący. Tak naprawdę, w jego wyniku powstał bar, informacja turystyczną, sklep z pamiątkami i toalety. Nie powstało natomiast samo muzeum, które według pierwotnych planów miało powstać na 600-lecie bitwy pod Grunwaldem. Zdawałem sobie sprawę, że będziemy mogli rozwijać naszą działalność, ale tylko do pewnego stopnia. I były takie momenty, w roku 2016, w roku 2017, kiedy jasne stało się, że „doszliśmy do ściany”, że bez nowego, nowoczesnego muzeum dalej się nie rozwiniemy. Bo jaki był sens prowadzenia dalszych badań archeologicznych, kiedy nie mamy ani pracowni archeologicznej, ani takiej podstawowej dla muzeum rzeczy jak magazyn zbiorów? Gdzie będziemy przechowywać te artefakty? Gdzie będziemy je konserwować? Do tej pory wysyłamy je do konserwacji do Łodzi. Nie tylko nie było pracowni, ale nie było też miejsca na taką pracownię. Nie było również miejsca na magazyn muzealiów, a przede wszystkim nie było powierzchni wystawowej, gdzie te wszystkie artefakty można udostępniać zwiedzającym.

O24: Udało się przekonać zarząd województwa, że trzeba wyłożyć kolejne środki, żeby nowa siedziba muzeum jednak powstała?

SD: Na to, że w tej chwili już widać, że muzeum powstaje, że ostatecznie powstanie, że będzie to ogromny obiekt, złożyły się dwa czynniki. Przede wszystkim dobra wola samorządu województwa warmińsko-mazurskiego, który doskonale zdawał sobie sprawę z tego cośmy tam do tej pory zrobili, i że warto na nas postawić, bo możemy zrobić jeszcze więcej. Druga sprawa to środki z Programu Infrastruktura i Środowisko. Łącząc te dwa czynniki udało się pozyskać środki na budowę muzeum, które właśnie w tej chwili powstaje.

O24: Jakie plany ma Pan na kolejne lata na stanowisku dyrektora Muzeum Bitwy pod Grunwaldem?

SD: Najważniejsze co musimy zrobić w najbliższych latach, to zakończenie kosztującej obecnie 30 mln złotych inwestycji i na tym zadaniu obecnie się koncentrujemy. Ale zakończenie budowy i otwarcie muzeum to będzie początek kolejnego etapu rozwoju placówki. Na pewno nie będziemy mogli spocząć na laurach i czekać na emeryturę. Tak naprawdę wybudowane muzeum będzie wymagało przeprogramowania całego myślenia o Grunwaldzie - zarówno kalendarza imprez, jak i kalendarza wystaw. Wypełnianie treścią marki „Grunwald” rozpocznie się z chwilą otwarcia nowego muzeum. To są lata pracy. Tak jak na rozwój samych Pól Grunwaldzkich poświęciliśmy 6 czy 7 lat, tak na uzyskanie „pełnej mocy” muzeum też będziemy potrzebować 6-7 lat.

O24: W piątek w Olsztynie przebywał ambasador Republiki Litewskiej w Polsce. Ta wizyta miała też akcent „grunwaldzki”...

SD: W tej chwili mamy bardzo dobre kontakty ze Związkiem Szlachty Litewskiej i ambasadą litewską w Polsce. W przyszłym roku przy pomniku krakowskim na Polach Grunwaldzkich stanie obelisk upamiętniający udział wojsk litewskich w bitwie pod Grunwaldem. Jesteśmy na etapie podpisywania umowy w sprawie budowy tego obelisku z ambasadorem. Mamy projekt budowlany, mamy treść napisu na obelisku uzgodniony z ministerstwem spraw zagranicznych. Na uroczystość odsłonięcia obelisku planowaną na 18 lipca 2020 roku na Pola Grunwaldzkie ma przyjechać prezydent Litwy. Doceniamy starania Litwinów, doceniamy jak zmienia się oficjalna narracja strony litewskiej dotycząca wielkiego starcia grunwaldzkiego.

O24: I ostatnie pytanie. Czuje Pan satysfakcję, że zarząd województwa wysoko ocenił działalność muzeum pod Pana kierownictwem, i że powierzył Panu tę funkcję na kolejne cztery lata?

SD: Jestem szczęśliwy. Jest to dla mnie jasny dowód, że moja praca ma sens.

O24: Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Wacław Brudek

UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
R E K L A M A
Pracuj.pl
Olsztyn24