Olsztyn24

W czwartkowy (19.09) wieczór rozpoczął się nowy etap w ponad 60-letniej historii Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Pojezierze”. Stowarzyszenie, dotychczas działające przy ul. Okopowej 15, przeniosło swoją siedzibę kilkadziesiąt metrów dalej, do lokalu przy ul. Kołłątaja 2, a na inaugurację nowej siedziby i znajdującej się tam galerii przygotowało wystawę fotograficzną zatytułowaną „Miasto, którego już nie ma. Olsztyn lat 70.”

- Musieliśmy odejść z ulicy Okopowej, bo budynek był za duży, nie byliśmy w stanie go utrzymać - tłumaczy Ewa Hopfer, prezes zarządu głównego stowarzyszenia. - Kupiliśmy za to lokal przy ulicy Kołłątaja, taki, na jaki było nas stać i taki, który zaspokaja nasze potrzeby. Przede wszystkim chodziło nam o to, żeby nie opuszczać Starego Miasta, z którym związani jesteśmy od 1956 roku, i żeby do naszej galerii można było wejść wprost z ulicy - żeby każdy olsztynianin, każdy turysta mógł przez witrynę zobaczyć co prezentujemy i wszedł do nas.

Więcej o nowej siedzibie „Pojezierza” i planach stowarzyszenia na przyszłość w zarejestrowanej kamerą wideo rozmowie z Ewą Hopfer - prezesem zarządu głównego SSK „Pojezierze”.

Na inaugurację nowej siedziby „Pojezierze” przygotowało wystawę historycznych już fotografii Olsztyna zatytułowaną „Miasto, którego już nie ma. Olsztyn lat 70.” Autorem fotografii jest emerytowany dzisiaj budowlaniec, Józef Szcześniak.

- Zrobiłem parę zdjęć Olsztyna lat 70., które dzisiaj możemy oglądać na wystawie w „Pojezierzu” - mówi autor wystawy. - Czuję się zaszczycony, że moje fotografie zostały wybrane na pierwszą wystawę w nowej galerii. Te zdjęcia pokazują Olsztyn, którego już nie ma, jak chociażby budynek pod Lwem przy ulicy Jagiellońskiej, zabudowę ulicy Szrajbera czy baraki nazywane „Koreą”. Tych budynków już nie ma. Pozostały tylko zdjęcia i wspomnienia. A mało kto robił takie zdjęcia, bo w zasadzie są to zdjęcia dokumentalne.

Jak mówi Józef Szcześniak, w szufladach ma jeszcze trochę fotografii dokumentujących historię Olsztyna i jego mieszkańców, które mają szansę ujrzeć światło dzienne na wystawach. Najbliższa planowana jest w grudniu br. w galerii „Zakładka” w bibliotece Szkoły Policealnej im. Zbigniewa Religi w Olsztynie. Tematem wystawy będą strajki i demonstracje z początku lat 80-tych minionego wieku i stan wojenny w Olsztynie.

A jaka będzie kolejna wystawa w galerii Pojezierza? Problemów z wystawami nie powinno być, bo jak mówi prezes Ewa Hopfer - jeszcze galeria nie była otwarta, a już zgłosiło się pięć osób chcących zorganizować wystawę w „Pojezierzu”. Na początek jednak galerię „Pojezierza” wypełnią jednak prace uznanych olsztyńskich twórców: Tadeusza Burniewicza i Wiesława Wachowskiego. O terminie wystawy niewątpliwie poinformujemy naszych czytelników.