Olsztyn24

W Olsztynie na nowo rozgorzała dyskusja na temat zmian nazw ulic podyktowanych ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. W województwie warmińsko-mazurskim wytypowano do zmiany 114 nazw ulic i placów.

Samorządy regionalne zadecydowały o zmianie 106 nazw. Rada Miasta Olsztyna nie zmieniła nazw 7 z wytypowanych ulic ze względu na sprzeciw mieszkańców miasta. W związku z tym wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki poinformował wczoraj (13.12) na specjalnie w tym celu zwołanej konferencji prasowej, że zarządzeniem zastępczym dokonuje zmiany nazw tych ulic (o szczegółach informowaliśmy w artykule „Erwin Kruk za Dąbrowszczaków - wojewoda zdecydował o zmianie nazw ulic w Olsztynie i Dywitach”).

Do działań wojewody postanowili odnieść się przedstawiciele partii Razem w regionie, którzy zaangażowali się w działania na rzecz zapobieżenia zmianie patrona ul. Dąbrowszczaków. Na zorganizowanym dzisiaj (14.12) w olsztyńskiej siedzibie partii spotkaniu zaprezentowali „Oświadczenie Zarządu Okręgu Olsztyńskiego Partii Razem w sprawie decyzji Wojewody Warmińsko-Mazurskiego dotyczącej zmiany nazw ulic w Olsztynie”, które planują jutro złożyć w Urzędzie Miasta oraz Urzędzie Wojewódzkim.

Organizatorzy spotkania odnieśli się do wczorajszego wystąpienia wojewody i argumentacji przez niego przytoczonej (wystąpienie to dostępne jest w zakładce „Polecane wideo”). Podnosili, że wojewoda wydał zarządzenie bez wysłuchania zainteresowanych stron (nie odpowiedział na pisemną prośbę o spotkanie w tej sprawie wystosowane przez Razem) i był głuchy na apele organizacji opozycyjnych wobec ahistorycznej narracji IPN. Zlekceważył wolę Rady Miasta Olsztyna, wybranej w demokratycznych wyborach. Zlekceważył również tysiące olsztynian i olsztynianek, które są przeciwne takiej zmianie, i które podpisały się pod petycją przygotowaną przez Razem Olsztyn do władz miasta o pozostawienie dotychczasowej nazwy ulicy (Dąbrowszczaków - przyp. red).

Podnieśli także, że zarządzenie zostało wydane z pogwałceniem prawa miejscowego - obowiązującej od 2010 roku uchwały Rady Miasta Olsztyna (LXVII/812/10) o ustaleniu zasad nazewnictwa ulic, placów i parków. Zgodnie z nią nadać nową nazwę ulicy w Olsztynie można nie wcześniej niż 5 lat po śmierci potencjalnego patrona, natomiast Erwin Kruk zmarł w bieżącym roku. Niezależnie zatem od zasług, nie powinien być w obecnej sytuacji brany pod uwagę jako patron.

Podobna sytuacja występuje w przypadku zmiany nazwy ulicy Pstrowskiego, której nowa ma mieć brzmienie „Żołnierzy Piątej Wileńskiej Brygady Armii Krajowej”. Zgodnie ze wspomnianą uchwałą nazwa nie może mieć więcej niż 35 znaków, nie może być zbyt myląca i trudna do zastosowania dla mieszkańców.

- W związku z powyższym będziemy namawiali Radę Miasta Olsztyna do zaskarżenia tej decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - informują organizatorzy spotkania. - Jesteśmy w stałym kontakcie z Komisją Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Rady Miasta Olsztyna i jej przewodniczącym. Już wcześniej zabieraliśmy głos w czasie komisji i na sesjach Rady Miasta, służyliśmy też wsparciem merytorycznym. Zamierzamy przekonać radnych i prezydenta Olsztyna do zaskarżenia tej skandalicznej decyzji. Dalsze nasze kroki będziemy uzależniali od decyzji Rady Miasta.

Więcej na ten temat w zapisie wideo spotkania. Zapraszamy do jego obejrzenia.