Olsztyn24

Olsztyn24
20:34
08 grudnia 2025
Marii, Wirginii

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Łukasz Czarnecki-Pacyński | 2017-09-30 18:41

Fusion 2-Night w Bibliotece Uniwersyteckiej UWM

Olsztyn
Fusion 2Night w Bibliotece Uniwersyteckiej UWM (fot. Mateusz Rolewski) | Więcej zdjęć »

„Przeżyj z nami tę naukową przygodę i daj się zainspirować!” - zachęcał na swojej stronie internetowej koordynator, napisanego przez siebie, projektu „Fusion 2Night”, olsztyński Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności Polskiej Akademii Nauk. I naprawdę wielu mieszkańców Olsztyna i okolic, zainteresowanych odkrywaniem tajników fascynującej pracy badacza, skorzystało z tej propozycji. Ponad 130 eksperymentów, warsztatów, pokazów i konkursów przygotowanych przez olsztyńskie uczelnie wyższe oraz Polską Akademię Nauk mogło zadowolić najbardziej wybredną publiczność. Jednym z miejsc wartych odwiedzenia był w piątek okazały gmach Biblioteki Uniwersyteckiej UWM przy ulicy Oczapowskiego.

Od godziny szesnastej przybywały tam całe rodziny z dziećmi, aby odkrywać naukowe reguły rządzące naszym światem. W tzw. codziennym życiu mało kto o tym myśli, jednak podczas tej jednej nocy - a właściwie całego „naukowego dnia” - mamy możliwość zwrócenia uwagi na ten aspekt naszej rzeczywistości.

Biblioteka UWM dysponuje rozległym holem - klatką schodową, gdzie na dwóch poziomach można na obszernej powierzchni pomieścić sporo stanowisk poświęconych popularyzacji nauki. Na parterze witała publiczność „Magia gazów”, które przecież różne są: „i ciężkie, i lekkie, i kolorowe” - jak wyjaśniła mi asystentka pokazu, mgr Ewa Szagała-Farańczuk z Katedry Chemii. Kiedy zna się reguły rządzące zachowaniem gazów, można uzyskać naprawdę interesujące efekty. Oto dr Kazimierz Warmiński z Katedry Chemii Wydziału Kształtowania Środowiska i Rolnictwa UWM wykonuje swój popisowy numer: bańka specjalnie zakomponowanej cieczy pompowana od spodu dwutlenkiem węgla. Wtedy nad brzegami naczynia zaczyna unosić się coś w rodzaju białej kuli z gazu i cieczy, która jednak nie rozpada się pomimo widocznych na jej powierzchni oznak wewnętrznej pracy gazu. Kolejny eksperyment doktora to próba zamrożenia, przy pomocy ciekłego azotu o temperaturze poniżej minus 190 ̊C, balonika napompowanego dwutlenkiem węgla, wytworzonym wcześniej z suchego lodu. Po polaniu balonika ciekłym azotem zmniejsza on gwałtownie swoją objętość i bez trudu mieści się w przygotowanym pojemniku, do którego wcześniej nie można było go zapakować. Jak wyjaśnia dr Warmiński każdy gaz pod wpływem ochładzania zmniejsza swoją objętość, co można było właśnie w tym momencie zaobserwować. Po rozcięciu balonika zamrożony dwutlenek węgla jest widoczny w postaci szronu.

On tak tu będzie siedział, dopóki nie zamkną budy i nie wyłączą świateł” - uśmiecha się pani Dorota z Olsztyna, komentując zachowanie swojego siedmioletniego syna, wpatrzonego w kolejne chemiczne eksperymenty. Wcześniej to samo działo się przy stoisku informatycznym, albo przy stoisku z klockami edukacyjnymi czy z mikroskopami i grzybami. To najlepszy dowód na słuszność idei, która legła u podstaw Europejskiej Nocy Naukowców: odkrywanie w ludziach, szczególnie młodych, naukowych pasji. „Dziecko bardzo dobrze się bawi i rozwija jednocześnie” - komentuje z satysfakcją pani Dorota.

Inną zachętą do rozwoju dla dużych i małych był konkurs pt. „Grajmy według własnych zasad”, którego rozstrzygnięcie połączone z wręczeniem nagród odbyło się popołudniu w Bibliotece. Uczestnicy proponowali własnego pomysłu gry planszowe o dowolnej tematyce.

W holu na pierwszym piętrze biblioteki można było uczestniczyć w historycznym „pokazie rekonstrukcyjnym”. Oto aktor, ubrany w dziewiętnastowieczny surdut przystrojony żabotem, wcielił się w postać wybitnego polskiego uczonego, wynalazcy m.in. lampy naftowej, Ignacego Łukasiewicza. Miał przy tym do dyspozycji całe laboratorium wyposażone w sprzęt z tamtych czasów. Oczarowywał więc publiczność pokazami z ogniem: „nitroceluloza”, „dżin z butelki”, „strzelanie kubkami z karbidu” oraz nadmuchiwanymi powietrzem „torbami Bernoulliego”. Cała sztuka polega tu na tym, że taka „torba” jest na tyle wąska (+/- 20 cm), że można - pomimo znacznej długości, sięgającej kilkunastu metrów - nadmuchać ją przy pomocy jednego wydechu. Dzieje się tak, ponieważ w tak zawężonej przestrzeni cząsteczki powietrza popychają się nawzajem do przodu i, uzyskawszy impuls z jednej strony torby, dochodzą wtedy do drugiego końca wypełniając wąski rękaw „torby Bernoulliego”. Jak dowiedzieli się uczestnicy eksperymentu, klasycznym przykładem działania prawa Bernoulliego jest uderzenie fali powietrza na osobę stojącą w pobliżu torów kolejowych podczas przejazdu pociągu. Cząsteczki powietrza „przyklejone” do burty pociągu oddają wtedy energię swojego pędu kolejnym, usytuowanym w pewnej - coraz większej - odległości i tak powstaje swojego rodzaju „poduszka powietrzna” otaczająca z obu stron pędzący pojazd.

Jesteśmy tu co roku i ogólnie bardzo nam się ta impreza podoba” - mówi pan Marcin z Olsztyna, który przyszedł w towarzystwie kilkuletniej córeczki Weroniki. Mała właśnie skończyła tańczyć z „Wiedźmuchami”, olsztyńską grupą estradową, która w swojej produkcji artystycznej na popkulturowy sposób przetwarza stare baśnie o wiedźmach. Od czasu swojego powstania rok temu, „Wiedźmuchy” chętnie towarzyszą Nocy Naukowców w Bibliotece UWM, racząc publiczność „wiedźmińskim menuetem” z miotłami w ręku. Bardzo malowniczo wyglądają przy tym w swoich szpiczastych kapeluszach, zapożyczonych od niemieckich Hexen z Gór Harcu, gdzie ta „wiedźmińska przygoda” pań w różnym wieku rozpoczęła się wiele lat temu. Tańczące, popkulturowe wiedźmy wciągają też do zabawy publiczność, a cały występ kończy się wspólnym tańcem wszystkich zgromadzonych w holu Biblioteki uczestników Nocy Naukowców.

Występ „Wiedźmuch” był ostatnim muzycznym akcentem piątkowego wieczoru w bibliotece, po którym można było jeszcze przez chwilę cieszyć się różnymi zabawkami korzystającymi ze zdobyczy nauki. Oto rower - generator prądu, pedałując na którym wytwarza się energię potrzebną do zasilania umieszczonych obok żarówek. Widać wtedy wyraźnie jak mało energii potrzeba, aby zaświecić żarówkę tzw. „energooszczędną”, a jak mocno trzeba naciskać pedały, aby zaświeciła ta stara, tradycyjna.

Wielkim powodzeniem cieszyła się także ustawiona na pierwszym piętrze rozległego holu Biblioteki UWM „Klockownia” - autorski pomysł pary warszawskich ekonomistów na nauczanie dzieci matematyki, nauk ścisłych, języków obcych. Wielki zbiór klocków różnej wielkości zachęcał do skorzystania z nich i zbudowania: a to zamku, a to jakiegoś pojazdu, a to wreszcie własnej, unikalnej konstrukcji. Ot, twórcze zastosowanie starej zasady: „bawiąc - uczyć”. „Jesteśmy rodzicami. Klockownia powstała z naszych osobistych doświadczeń - obserwacji, że czegoś takiego brakuje na rynku.” - wyjaśnia Mateusz Rolewski, współtwórca tego przedsięwzięcia. „Im więcej zabawy, tym więcej nauki - tak mówił Glenn Doman, amerykański neurochirurg pracujący z dziećmi z uszkodzeniami mózgu i udowadniał, że można zrobić z nich pełnoprawnych obywateli. Dzięki odpowiedniej zabawie umiał spowodować, że mózgi jego małych pacjentów wykształcały potrzebne połączenia nerwowe i wracały do pełnej, lub prawie pełnej, sprawności.„Bo przecież, jeżeli robimy coś pod przymusem, to czynimy to wtedy niechętnie. Jeżeli jednak, dzięki atmosferze dobrej zabawy i związanymi z nią pozytywnymi emocjami, jesteśmy temu działaniu przychylni, to jego efekty mogą wtedy przejść najśmielsze oczekiwania. I to zdanie jest chyba najlepszym podsumowaniem kolejnej Europejskiej Nocy Naukowców. Kto wie, ilu znakomitych uczonych przyszłości wskaże właśnie tę wizytę w ośrodku nauki jako początek swojej naukowej pasji.

Od dwunastu lat Komisja Europejska patronuje projektowi „European Researchers Night” w ramach którego mieszkańcy naszego kontynentu zapraszani są - zazwyczaj w ostatni piątek września - na spotkanie z nauką. Olsztyn od kilku lat należy do ok. trzystu europejskich miast - każdego roku ta liczba się zmienia - wybieranych do udziału w tym święcie popularyzacji nauki. Komisja Europejska zatwierdziła projekt Nocy pod hasłem „Fusion 2Night”, złożony przez Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie. Projekt jest obecnie finansowany przez Komisję Europejską w ramach programu Ramowego Badań Naukowych i Innowacji „Horyzont 2020” (2014-2020), akcja Marii Skłodowskiej-Curie Projekt No. 722629, Dyrektoriat Generalny Edukacja i Kultura.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24