Olsztyn24

Ponad stu ratowników medycznych z Warmii i Mazur protestowało dzisiaj (30.06) w Olsztynie. W południe wyruszyli spod Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego przy ulicy Pstrowskiego i przy dźwiękach syren przeszli pod Urząd Wojewódzki w Olsztynie, gdzie zorganizowali pikietę. Spotkali się też z wojewodą Arturem Chojeckim.

Ratownicy domagają się zrównania ich wynagrodzeń z wynagrodzeniami pielęgniarek. W praktyce oznacza to podwyżkę wynagrodzeń o około 1,6 tys. złotych miesięcznie. Ministerstwo Zdrowia nie godzi się na takie podwyżki, proponując ratownikom dodatek do pensji w wysokości 400 złotych. Protestujący nie akceptują propozycji ministerstwa nie tylko ze względu na wysokość gratyfikacji daleko odbiegającą od ich oczekiwań, ale również dlatego, że proponowany dodatek nie byłby wliczany do wyliczenia przyszłych emerytur, jak również dodatek miałby charakter uznaniowy.

Ratownicy medyczni domagają się również przyznania im statusu funkcjonariuszy publicznych, przez co prawo bardziej chroniłoby ich przed napaściami podczas akcji ratowniczych.

Ratownicy zapowiadają kontynuację protestu.