Olsztyn24

Wycinać, nie wycinać, a może... sadzić? Mowa o przydrożnych drzewach, które mają tyleż samo przeciwników, co i zwolenników. Tymczasem pracownicy Powiatowej Służby Drogowej podeszli do sprawy z innej strony. W ostatnim czasie posadzili dwieście nowych drzew. Co ważne, w takich miejscach, w których będą przynosić same korzyści.

- Przy drogach powiatowych rośnie mnóstwo drzew, które zagrażają bezpieczeństwu ze względu na swoją lokalizację w skrajni drogi lub ich stan zdrowia wymaga interwencji. Co roku w okresie jesienno-zimowym takie drzewa są wycinane. Równoważąc straty w przyrodzie, postanowiliśmy zasadzić dwieście czteroletnich dębów na terenie gmin Olsztynek, Dobre Miasto i Świątki - opowiada Artur Bal, dyrektor PSD w Olsztynie. - Młode dęby posadziliśmy przy drogach, które zostały przebudowane, a pas drogowy wznowiony, tak aby w przyszłości nie stwarzały zagrożenia dla uczestników ruchu.

Najwięcej, bo aż sto dwadzieścia drzewek zapuściło korzenie w pasie drogowym drogi powiatowej 1435 N relacji Olsztynek - Kunki - Pawłowo. Czterdzieści sztuk trafiło w okolice drogi 1415 N relacji drogi nr 1356N Piotraszewo - Praslity w gminie Dobre Miasto. Kolejnych czterdzieści drogowcy zasadzili wzdłuż drogi powiatowej 1407 N na trasie Zagony - Świątki - Gołogóra - Jonkowo - droga wojewódzka 527 w miejscowości Giedajty na terenie gminy Świątki.