Olsztyn24
22:55
18 grudnia 2025
Bogusława, Gracjana
AS/UM | 2016-12-23 16:20
Niezwykły prezent dla olsztyńskich strażaków
Nieoczekiwany wyciek amoniaku albo interwencja dotycząca nieznanej substancji? W takim przypadku ratownicy muszą zachować najwyższą ostrożność. Przecież, aby móc ratować innych, sami muszą być bezpieczni i w pełni sprawni.
Dlatego tak ważnym jest tegoroczny prezent, jaki przekazał olsztyńskim strażakom prezydent miasta. Ratownicy dostali 13 specjalnych gazoszczelnych kombinezonów.
- Ciąży na was ogromna odpowiedzialność za życie i zdrowie mieszkańców miasta i powiatu - mówił podczas okolicznościowej uroczystości Piotr Grzymowicz. - Często z narażeniem własnego życia ruszacie na pomoc innym. To nie tylko interwencje związane z gaszeniem pożarów, ale i wypadki drogowe, ratownictwo wodne czy nawet akcje związane ze zwierzętami. Dlatego tak ważna jest poprawa warunków waszej pracy.
I właśnie najnowsze kombinezony są kolejnym elementem wpływającym na prace olsztyńskich strażaków. To duże stroje, do których musi się zmieścić ratownik wraz z butlą tlenową, by móc oddychać podczas akcji. Dotychczas strażacy ze stolicy regionu mieli 18 takich ubrań.
- Ten sprzęt ma 10-letni czas użytkowania - wyjaśnia bryg. Andrzej Górzyński, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej. - Wkrótce będziemy musieli wycofać z użytku pięć takich kombinezonów. Nie wyrzucamy ich jednak, bowiem będą nam służyć podczas ćwiczeń.
Olsztyńscy strażacy każdego roku biorą udział w kilkunastu akcjach, w których wykorzystują takie kombinezony.
Koszt zakupu nowego sprzętu to ok. 111 tys. złotych.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.