Olsztyn24

Chociaż do zimy jeszcze daleko, członkowie olsztyńskiego stowarzyszenia „Kąpiący się zimą”, już rozpoczęli hartowanie ciała przed prawdziwie zimnymi kąpielami. Dzisiaj (4.10) na plaży miejskiej w Olsztynie po raz pierwszy w sezonie 2015/2016 weszli do zimnej wody.

Termin „zimna woda” to określenie nieco niestosowne w przypadku miłośników zimowych kąpieli, którzy najlepiej czują się, gdy temperatura powietrza jest minusowa, a taflę jeziora pokrywa lód. Dzisiaj woda w Jeziorze Ukiel miała około 13-14 stopni Celsjusza, temperatura powietrza była prawdziwie letnia, dlatego na kąpiel zdecydowali się również ci, którzy formalnie do grona morsów jeszcze nie należą. Do wody na miejskim kąpielisku weszło około 200 osób.

- W inauguracji sezonu bierze udział tylko część członków naszego stowarzyszenia - mówi Janusz Moszczyński, prezes „Kąpiących się zimą” - Na dzisiaj mamy w stowarzyszeniu około 700 osób, a ciągle napływają nowe deklaracje. W tej chwili jesteśmy jednym z największych, jeżeli nie największym w Polsce, a może nawet w Europie, klubem morsów.

Tak duże zainteresowaniem zimowymi kąpielami w Olsztynie „Kąpiący się zimą” chcą wykorzystać, m.in. do zorganizowania światowych mistrzostw morsów.

- Trudno takiej szansy nie wykorzystać, w szczególności teraz, gdy miasto dysponuje tak znakomitą bazą sportowo-rekreacyjną - mówi Moszczyński.

Dzisiaj, zanim miłośnicy zimowych kąpieli weszli do wody, odbyły się pokazy ratownictwa medycznego i izraelskiego systemu walki Krav maga. Rozgrzewkę przed kąpielą przeprowadziła instruktorka Fitness Club Sylwetka. A po kąpieli każdy mógł rozgrzać się talerzem gorącej grochówki.

Następna kąpiel olsztyńskich morsów w Jeziorze Krzywym już za tydzień, w samo południe. I tak co niedzielę, aż do kwietnia 2016 roku.