Olsztyn24

Sędzia Anna Górzyńska - Miejski Komisarz Wyborczy w Olsztynie, zwołała dzisiaj (1.12) I sesję nowej Rady Miasta Olsztyna, wybranej dwa tygodnie temu w wyborach samorządowych. Radni złożyli ślubowanie i podjęli pierwszą w kadencji 2015-2018 uchwałę - o powołaniu przewodniczącego Rady Miasta Olsztyna.

W sali sesyjnej olsztyńskiego ratusza pojawiło się 23 z 25 nowo wybranych radnych. Zabrakło Piotra Grzymowicza, który wczoraj został wybrany prezydentem Olsztyna oraz radnej Joanny Miśkiewicz, wybranej z listy Platformy Obywatelskiej.

Obrady rozpoczęła radna - seniorka Krystyna Flis. Pierwszym punktem obrad było zaś wręczenie radnym zaświadczeń o wyborze do rady miasta z rąk przewodniczącej Miejskiej Komisji Wyborczej. Potem radni złożyli ślubowanie.

Zaraz potem dość niespodziewanie z sali padły dwa wnioski formalne, jeden o przerwanie sesji do jutra i drugi - dalej idący - o przerwanie sesji do następnego poniedziałku. Przerwa potrzebna była radnym Platformy Obywatelskiej, by między sobą uzgodnić, kto będzie ich kandydatem na przewodniczącego Rady Miasta. Pierwotnie wydawało się, że tym kandydatem będzie Jan Tandyrak, szef miejskich struktur PO w Olsztynie i przewodniczący Rady Miasta w poprzedniej kadencji. Okazało się jednak, że wewnątrz Platformy działa frakcja popierająca innego kandydata, a raczej kandydatkę na przewodniczącą Rady Miasta. Tą kandydatką była Halina Ciunel - w poprzedniej kadencji wiceprzewodnicząca Rady Miasta.

Rada Miasta większością głosów odrzuciła jednak oba wnioski o przerwę w sesji. Krystynie Flis nie pozostało więc nic innego, jak zarządzić wybory przewodniczącego rady. Radna Ewa Zakrzewska zgłosiła więc Halinę Ciunel, zaś radny Marcin Kuchciński Jana Tandyraka. I tu nastąpiło kolejne niespodziewane wydarzenie. Czesław Jerzy Małkowski zaproponował, by trzecim kandydatem na przewodniczącego rady został Zbigniew Dąbkowski - radny z antagonistycznego (przynajmniej w czasie wyborów samorządowych) komitetu wyborczego Piotra Grzymowicza.

Wszyscy ze zgłoszonych kandydatów wyrazili zgodę na kandydowanie, więc na kartach do tajnego głosowania znalazły się trzy nazwiska. Zapowiadała się długa i wyczerpująca walka o fotel przewodniczącego, której wynik był trudny do przewidzenia. Okazało się jednak, że sprawa została rozstrzygnięta w kilka minut, już w pierwszym głosowaniu. Największą, a zarazem wymaganą liczbę głosów bo 15, już w pierwszym głosowaniu zdobyła Halina Ciunel. Na każdego z jej konkurentów oddano po cztery głosy. W tej sytuacji łańcuch będący symbolem władzy przewodniczącego Rady Miasta Olsztyna zawisł na szyi Haliny Ciunel. Jak mówią znawcy historii olsztyńskiej Rady Miasta, Halina Ciunel jest pierwszą kobietą na stanowisku przewodniczącego rady.

Wybór przewodniczącego Rady Miasta był ostatnim punktem dzisiejszej sesji. Więc Halinie Ciunel, poza podziękowaniami dla kolegów i koleżanek radnych za wybór, pozostało jedynie zamknąć sesję.