Olsztyn24

Olsztyn24
20:41
11 grudnia 2025
Stefana, Waldemara

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Tadeusz Iwiński | 2014-03-23 17:12

Platforma Obywatelska wciąż zadziwia

Olsztyn
 

Francuzi mawiają niekiedy, że „zdziwienie jest pierwszym krokiem do adoracji”. Niekiedy bywa wszak zupełnie odwrotnie.

Mam na myśli decyzję Zarządu Krajowego PO (praktycznie - premiera Donalda Tuska) wystawienia na pierwszym miejscu listy tej partii w Okręgu Lubelskim w zbliżających się (25 maja) wyborach do Parlamentu Europejskiego Michała Kamińskiego. Dowodzi ona, iż nie ma już żadnych granic co do „transferów” politycznych, a dawny działacz Narodowego Odrodzenia Polski, potem Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, poseł AWS, owiany sławą Herostratesa w związku ze swą „wyprawą” do Londynu w obronie Pinocheta, eurodeputowany PiS, a następnie PJN, mógłby śmiało ubiegać się o złoty medal w konkurencji „POLITYCZNEJ ELASTYCZNOŚCI”.

To jest zwyczajnie NIESMACZNE - tym bardziej, iż dawny radiowiec z Łomży brutalnie atakował Platformę i osobiście Donalda Tuska. Ukazuje też PO jako formację bezideową, swoistą „GALARETĘ” POLITYCZNĄ lub (używając pojęcia z socjologii amerykańskiej) jako „PARTIĘ PUSTYCH BUTELEK”. A więc taką, do której zawartość wlewa się przed wyborami, a wylewa zaraz po nich.

Nie kreśliłbym tych kilku słów, gdybym nie zobaczył w TVN24, w programie „Czarno na białym” rozmowy z M. Kamińskim, który jest zresztą (coś o nim trzeba napisać też pozytywnego) dobrym mówcą i zręcznym polemistą. Zaprezentował się on jako specjalista od Ukrainy i znający problematykę Lubelszczyzny. Nie był jednak w stanie odpowiedzieć na elementarne pytanie o liczbę przejść granicznych z Ukrainą na obszarze tego województwa, ani o poziom bezrobocia w tym regionie. To niestety kompromitacja. Jako kandydat do Europarlamentu powinien przecież natychmiast po zaskakującej zapowiedzi swego kandydowania skorzystać choćby z internetu.

Zdziwienia mogą teoretycznie być jednak jeszcze większe - w kolejce na listy wyborcze PO czekają przecież jeszcze najwybitniejszy minister Edukacji w III RP Roman Giertych, a nawet Antoni Macierewicz.

Tadeusz Iwiński

PS. Nie poruszam w tym miejscu kwestii kuriozalnej ordynacji do Parlamentu Europejskiego-niedemokratycznej, a według mnie nawet niekonstytucyjnej (narusza art. 32 ustawy zasadniczej), która dyskryminuje mieszkańców mniej zaludnionych województw, ponieważ NIE ma przypisanej liczby mandatów do każdego z 13 okręgów wyborczych.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24