Olsztyn24
18:12
19 grudnia 2025
Dariusza, Gabrieli
Karol Dempich | 2014-02-11 14:07
Rondo czeka na zmiany
Wjazd z ul. Bałtyckiej na Rondo Ofiar Katastrofy Smoleńskiej |
Więcej zdjęć »
Nie milknie krytyka pod adresem olsztyńskiego Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu. Tym razem chodzi o organizację ruchu na Rondzie Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
O sprawie piszemy nie pierwszy raz. Temat poruszyliśmy jeszcze przed przebudową ulicy Bałtyckiej. Kierowcy właściwie od powstania ronda w 2006 roku narzekali na sposób organizacji ruchu w tym miejscu. Za wzór podawali inne ronda w Olsztynie, gdzie kierowca wjeżdżający na skrzyżowanie jest zobowiązany do zajęcia konkretnego pasa ruchu, w zależności, którym zjazdem chce zjechać.
Na rondzie w pobliżu Dworca Zachodniego takiego obowiązku nigdy nie było. Stąd często dochodziło do sytuacji, gdzie kierowcy jadąc w lewo, a nawet zawracając, korzystali z pasa zewnętrznego. Nie miało to nic wspólnego z logiką, a było krytykowane przez bardziej doświadczonych kierowców.
Drogowcy tłumaczyli, że nie mogą wprowadzić takiej organizacji, jak np. przy Dworcowej, bo zjazdy z ronda są asymetryczne. W ulice Artyleryjską, Schumana czy Szarych Szeregów prowadzą wjazdy dwupasmowe, w Bałtycką wpada jeden pas.
Sytuacja miała ulec zmianie po zakończeniu remontu pobliskiej drogi. Zmiany są, ale nie takie jakich oczekiwaliby kierowcy. Drogowcy po oddaniu do użytku ulicy Bałtyckiej namalowali tam znaki, zgodnie z którymi po rondzie trzeba poruszać się w określony wcześniej sposób. Rozwiązanie zatem takie, jakiego oczekiwaliby kierowcy. Gdzie więc tkwi problem? Otóż znaki pojawiły się tylko na nowej Bałtyckiej. Z innych ulic wyjeżdża się po staremu.
Pisaliśmy już o tym przed kilkoma tygodniami. Wtedy ZDZiT tłumaczył to przede wszystkim faktem, iż z Bałtyckiej wyjazd wygląda zupełnie inaczej niż z innych ulic. Kierowcy, którzy chcą skręcić w prawo korzystają z osobnego wyjazdu. Stąd by m.in. uniknąć sytuacji, gdzie w prawo część z nich skręcałaby także z głównego wyjazdu, namalowano oznakowanie poziome.
Niby logiczne, ale jak twierdzą kierowcy, teraz jest jeszcze bardziej... niebezpiecznie. Wyjeżdżając z Bałtyckiej kierujemy się oznakowaniem poziomym, z innych ulic - zasadą prawej ręki. Można zgłupieć!
Spostrzeżenia kierowców po części rozumie też policja. Ta także sugeruje, że na rondzie powinna zostać przyjęta jedna zasada.
Co na to drogowcy? Tradycyjnie muszą przeanalizować całą sytuację... a taka analiza może potrwać i kilka miesięcy. Poza tym ZDZiT twierdzi, że remont ulicy Bałtyckiej oficjalnie jeszcze się nie zakończył. Trudno, zdaniem drogowców byłoby teraz malować pasy. Nie było jednak trudno zrobić to w grudniu na wjeździe od strony Bałtyckiej. Problemem nie był wtedy nawet pierwszy w tym sezonie atak zimy. Najwyraźniej odwilż to już bariera nie do pokonania.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.