Olsztyn24

Na czterech olsztyńskich nekropoliach odbyła się dziś (1.11) jedenasta już kwesta na rzecz ratowania starych cmentarzy. W zbieranie pieniędzy zaangażowały się 64 znane w Olsztynie osoby, z tego aż 33 stanęły z puszkami na datki na cmentarzu komunalnym przy ul. Poprzecznej.

- To moja piąta kwesta jako prezydenta Olsztyna - powiedział nam Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, kwestujący przy bramie głównej cmentarza przy ul. Poprzecznej. - Wcześniej kwestowałem jako wiceprezydent. Nigdy nie miałem problemów z zapełnieniem puszki. Dzisiaj też hojność olsztynian jest wielka. Na pewno zbiorę całą puszkę.

Faktycznie puszka trzymana przez prezydenta szybko się zapełniła, głównie banknotami. Pod koniec godzinnego dyżuru trzeba było sporo wysiłku, by do puszki prezydenta wcisnąć jakieś banknoty.

Obok prezydenta dyżurował z puszką prof. Mirosław Gornowicz, prorektor UWM, ale także radny Rady Miasta Olsztyna.

- To już moja ósma kwesta - poinformował nas prof. Gornowicz. - Na hojność olsztynian też nie mogę narzekać, chociaż z prezydentem trudno mi konkurować - dodał z uśmiechem.

Wśród kwestujących z wieloletnim stażem znaleźli się też nowicjusze. Chociażby wiceminister skarbu Urszula Pasławska, która również kwestowała na cmentarzu przy ul. Poprzecznej.

- Nie jest to moja pierwsza kwesta, chociaż w Olsztynie zbieram datki po raz pierwszy - powiedziała minister Pasławska. - Wcześniej kwestowałam głównie w Biskupcu. Deklaruję jednak, że teraz częściej będę pojawiać się z puszką na datki na olsztyńskich cmentarzach.

Na cmentarzu przy ul. Poprzecznej z puszkami na datki spotkaliśmy również posła Jerzego Szmita, znanego „kabareciarza” Piotra Bałtroczyka, mistrzów fryzjerstwa Andrzeja i Pawła Matrackich, animatorów kultury Elżbietę i Andrzeja Fabisiaków, Mariana Juraka z PTTK, działaczkę społeczną Monikę Falej. Na listach kwestorów byli też m.in. poseł Iwona Arent i wiceminister finansów Janusz Cichoń.

Wyniki dzisiejszej zbiórki na cmentarzach komunalnych przy ul. Poprzecznej i pod Dywitami oraz na zabytkowych cmentarzach św. Jakuba i św. Józefa poznamy za dzień lub dwa. Dzisiejsze obserwacje pozwalają jednak przypuszczać, że kwesta będzie należała do bardziej udanych.