Olsztyn24

Olsztyn24
15:25
13 grudnia 2025
Łucji, Otylii

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Tadeusz Iwiński | 2013-10-24 12:56

Sejmowe spory o historię. Nie tylko o bitwę pod Lenino.

Olsztyn
 

Od dość dawna w polskim parlamencie nasila się tendencja do przyjmowania coraz większej liczby uchwał odnoszących się do najnowszej historii Polski i to na ogół swoiście (z pozycji prawicy) interpretowanych. Raz jeszcze potwierdzają się: teza Napoleona, że „historię piszą zwycięzcy” oraz słowa Marii Dąbrowskiej, iż „historia ma rzadko coś wspólnego z elegancją”.

W tych dniach wątpliwości nie budziły tylko upamiętnienie 200. rocznicy śmierci księcia Józefa Poniatowskiego (co stało się w środę wieczorem) oraz zamiar ustanowienia 2014 r. Rokiem św. Jana z Dukli, w 600. rocznicę jego urodzin. Im bliżej XXI stulecia tym spory gorętsze, gdyż coraz wyraźniej uwidacznia się dość jednostronnie interpretowana „polityka historyczna”. W mniejszym stopniu w przypadku projektu uchwały w 65. rocznicę śmierci kardynała Augusta Hlonda, a już w sposób jaskrawy, gdy Sejm (przy sprzeciwie Klubów SLD i tzw. Twojego Ruchu) uczcił sierż. Józefa Franczaka (pseud. „Lalek”) jako „ostatniego żołnierza antykomunistycznego podziemia w 50. rocznicę śmierci”. Chodzi bowiem o osobę, która jeszcze w wiele lat po II wojnie zabijała milicjantów i cywilnych urzędników Polski Ludowej.

Niezwykle gorące dyskusje odbyły się na forum sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu nad zgłoszoną przez SLD propozycją uczczenia 70. rocznicy bitwy pod Lenino. Uchwała ta oddaje hołd żołnierzom 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusz Kościuszki oraz „wszystkim żołnierzom, którzy podczas II wojny światowej złożyli daninę krwi, walcząc o Polskę”. Szczególnie istotne wydaje się zaakcentowanie, iż wszyscy polscy kombatanci - niezależnie od tego, czy szli do kraju z Zachodu czy ze Wschodu - zasługują na szacunek. Niezwykle niepokojące bowiem jawią się próby dzielenia tych kombatantów, w zależności od formacji, w której walczyli, a nawet wywyższania jednych kosztem drugich.

Spory o pojmowanie patriotyzmu są zapewne w jakimś stopniu nieuniknione (tak czyni każde pokolenie), lecz nie powinny być obarczone ahistorycznym podejściem. Wierzę, że w głosowaniu na następnym posiedzeniu Sejmu również posłowie PiS oraz Solidarnej Polski (nie brali oni udziału w dyskusji plenarnej nad tym punktem obrad) podzielą taki punkt widzenia. A ja cytowałem m.in. ogromnie gorzkie słowa twórcy paryskiej „Kultury” Jerzego Giedroycia, iż: „Nieszczęściem Polski jest to, że jej historia jest ZAKŁAMANA jak nigdzie na świecie”.

Tadeusz Iwiński

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24