Olsztyn24

Olsztyn24
23:30
21 grudnia 2025
Tomasza, Seweryny

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

M.Piskur, M. Miścierewicz i A. Pietrzak | 2013-09-19 13:10

Olsztyńscy leśnicy ruszyli na pomoc cietrzewiom

Olsztyn
Cietrzewie (fot. archiwum Nadleśnictwa Jedwabno) | Więcej zdjęć »

Na terenie byłego poligonu Muszaki zamieszkało właśnie dziewięć młodych cietrzewi. To kolejny etap ratowania przez leśników tego zagrożonego wyginięciem gatunku.

Młodych cietrzewi, które uczą się życia na wolności na terenie byłego poligonu Muszaki, jest dziewięć. Siedem młodych kogutów i dwie młode kury wykluło się w Parku Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie. Do zlokalizowanego na terenie Nadleśnictwa Jedwabno byłego poligonu Muszaki młode cietrzewie przyjechały ze swoimi matkami.

- Młode cietrzewie, tak jak ma to miejsce w przyrodzie, przebywają pod opieką matki. Dwie dorosłe kury mieszkają w specjalnych, przesuwanych klatkach, a młode mogą się swobodnie poruszać poza klatkami - tłumaczy Mariusz Górski-Kłodziński, Naczelnik Wydziału Ochrony Ekosystemów w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.

Born to be free

Metoda, którą Nadleśnictwo Jedwabno i RDLP w Olsztynie chcą odbudować populację cietrzewia na dawnym poligonie Muszaki to tzw. born to be free. Opracował ją dr Andrzej Krzywiński. Młode cietrzewie będą przebywały na poligonie wraz z matkami aż do połowy listopada. Po tym czasie cietrzewie powinny być gotowe do w pełni samodzielnego życia na wolności. Przez cały okres usamodzielniania młode będą dokarmiane, ale będą też korzystały z naturalnej karmy. Możliwość swobodnego poruszania się poza wolierami oraz pobieranie naturalnej karmy sprawiają, że ptaki są sprawniejsze i mają lepszą kondycję od tych odchowanych w niewoli.

Wilkiem i rysiem po nozdrzach

Żeby jednak zwiększyć szanse młodych cietrzewi na przeżycie, konieczne jest jak najlepsze zabezpieczenie ich przed drapieżnikami. Dlatego woliery, w których przebywają kuraki, zostały otoczone fladrami i pastuchem elektrycznym. Dodatkowo cała powierzchnia została uzbrojona w elektroniczne odstraszacze akustyczne, które mają zniechęć do odwiedzin dziki, jeleniowate, lisy i kuny. Korzystając z doświadczeń doktora Krzywińskiego, leśnicy zabezpieczyli też „obóz” przy pomocy środków zapachowych wydzielanych przez rysie i wilki. Wokół miejsca, w którym mieszkają cietrzewie rozrzucili więc wilcze odchody i ściółkę z wolier, w których w Parku Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie mieszkają rysie.

Zeszłoroczne doświadczenia pokazują, że tego typu zabezpieczenia przed drapieżnikami naziemnymi okazały się wystarczające. Problem są jednak jastrzębie gołębiarze. Z siedmiu młodych cietrzewi, które leśnicy wypuścili na wolność jesienią zeszłego roku, aż trzy padły ofiarami jastrzębi gołębiarzy.

- Z tego powodu chcemy dokonać odłowu jastrzębi w pułapki żywołowne - dodaje Mariusz Górski-Kłodziński. Do 2015 roku olsztyńscy leśnicy planują wypuścić na terenie byłego poligonu Muszaki 40-70 młodych cietrzewi.

Drastyczny spadek liczebności

Cietrzew (Tetraotetrix) to jeden z najbardziej zagrożonych wyginięciem ptaków w Polsce. Szacuje się, że jego całkowita liczebność w kraju wynosi obecnie około 500-700 osobników. Z danych historycznych wynika, że jeszcze w latach 60. cietrzew zasiedlał cały kraj, a jego liczebność wahała się w granicach 30-40 tys. osobników. Gwałtowny i silny spadek liczebności tak w Polsce, jak i w większości krajów Europy rozpoczął się od lat 70-tych. Istotne jest przy tym, że nie były to kilkuletnie fluktuacje liczebności, które są częstym zjawiskiem u tego gatunku, lecz był to już trwały trend spadkowy. Drastyczny spadek liczebności tego kuraka nie ominął także byłego poligonu Muszaki w Nadleśnictwie Jedwabno, gdzie znajduje się druga co do wielkości populacja w województwie warmińsko-mazurskim. Populacja ta wyznacza północno-zachodnią granicę występowania w Polsce. Pierwsze cietrzewie pojawiły się na tych terenach w latach sześćdziesiątych, niedługo po utworzeniu poligonu Muszaki, który funkcjonował od 1953 do 1993 roku. Nieobecność ludzi, a także tylko okresowe użytkowanie tych terenów przez wojsko stworzyło dogodne warunki dla cietrzewia. Do końca 2000 roku jego liczebność wahała się w granicach 130 - 140 osobników i była raczej stabilna. Po tym okresie nastąpił silny spadek liczebności cietrzewia, połączony z rozrywaniem zasięgu i izolacją szczątkowych populacji. Całoroczne obserwacje prowadzone na Poligonie Muszaki przez leśników i myśliwych pozwalają na śledzenie tego niepokojącego trendu. Najgorsze były ostatnie dwa lata, kiedy na terenie ostoi obserwowano pojedyncze osobniki.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24