Olsztyn24
23:15
23 grudnia 2025
Sławomiry, Wiktorii
Elżbieta Mierzyńska | 2013-07-12 22:38
Miasto w wodzie
Mroza nie istnieje
Zalana ulica Mroza w Olsztynie i piwnice w budynku przy tej ulicy (fot. EM) |
Więcej zdjęć »
Każdy większy deszcz powoduje to, że ul. Mroza, dokładnie przy bloku nr 24 (spółdzielnia mieszkaniowa Jaroty) nie istnieje, ponieważ studzienki są na górce, blok stoi w dołku, a fundamenty są niezabezpieczone należycie, choć remont był. Kiedy tak jak dziś (12 lipca, wieczór) mamy ulewę, nie istnieją także piwnice. Około godz. 21. woda w nich sięga pierwszego schodka. Mieszkańcy nie wiedzą, gdzie wynosić rzeczy, martwią się, że woda zniszczy drzwi i regały, a deszcz nadal leje. Na ulicy zaś samochody, którymi niektórzy usiłują jechać, starają się przebyć trasę chodnikami.
Sytuację pogarsza fakt, że naprzeciwko domu stanął betonowy garaż typu bunkier i całe otoczenie to jeden betonowy plac. Woda absolutnie nie ma gdzie się gromadzić i płynie rzeką pod dom (a studzienki, przypomnę, na górce!). Wszyscy próbują telefonować po pogotowie kanalizacyjne - telefony zajęte. Tak jest dziś i tak jest przy każdej ulewie, o które w naszym klimacie nietrudno.
Czy nie ma metody na zabezpieczenie domu i ulic przed skutkami deszczu? Przed zalewaniem nas w kółko? Prosimy administrację i gospodarzy tego majątku o zajęcie się tematem. Tekst piszę w imieniu mieszkańców, z którymi stałam w wodzie zalewającej piwnice, nad brzegiem rzeki, którą po każdym deszczu jest ulica Mroza.
Od redakcji: podobny sygnał o zalaniu ulicy otrzymaliśmy od czytelniczki z rejonu ulic Witosa i Kubusia Puchatka na Pieczewie
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.