Olsztyn24

Ponad 50 osób pojawiło się dzisiaj (5.05) w południe na polu golfowym w podolsztyńskich Naterkach, by wziąć udział w pierwszych w tym roku zajęciach „Akademii Golfa” w ramach projektu „Olsztyn. Aktywnie!”. Piękna pogoda i takie same „okoliczności przyrody” sprawiły, że chyba nikt nie żałował spędzonych dziś w Naterkach chwil.

- Dzisiaj zaczynamy cykl spotkań Akademii Golfa w ramach Projektu Olsztyn Aktywnie! - mówi Jerzy Jaworski, dyrektor Mazury Golf & Country Club, gospodarz pola golfowego w Naterkach. - Będziemy się spotykać co niedzielę w południe, by każdy, kto jeszcze nie miał do czynienia z golfem zobaczył co to jest ten golf, żeby własnoręcznie spróbował uderzyć piłkę i zakochał się w tym sporcie, i w tym miejscu.

Na początek zainteresowani golfem poznają podstawowe zasady gry, ekwipunek golfisty, sposoby posługiwania się kijami golfowymi. W ramach spaceru poznają też samo pole golfowe, a jest po czym spacerować i co oglądać, bo pole zajmuje aż 85 hektarów urokliwych pagórków i dolinek. Dyrektor Jaworski uważa więc, że wizyta na polu golfowym w Naterkach, również dla tych, którzy niekoniecznie chcą grać w golfa, to doskonały sposób na rekreację.

- Golf jest takim sportem, w którym każdy może znaleźć coś, co go zainteresuje - mówi dyrektor. - Są ludzie, którzy znajdą tu wyzwanie sportowe, ale są również tacy, który grę w golfa traktują jako sposób na rekreację, wspaniały kontakt z naturą. Spacerując po naszym polu można spotkać przeróżne niespodzianki. Wczoraj chociażby zauważyłem przepiękną parę lisów, które wybrały sobie na swój dom miejsce koło ósmego dołka. Golfiści będą więc musieli uważać, bo list robią psikusy. Potrafią złapać piłkę i uciec z nią.

Wbrew potocznemu przekonaniu, gra w golfa również wymaga sporej kondycji fizycznej, bo nierzadko golfiści w czasie gry na polu w Naterkach muszą pokonać 13-14 kilometrów. Sporo wysiłku trzeba też włożyć w „machanie” kijem, by golfową piłeczkę posłać na 100, 200 czy 300 metrów. To jednak nic w porównaniu chociażby z wysiłkiem jaki wkładany jest chociażby w rekreacyjną grę w tenisa.

- Jestem również trenerem tenisa i uważam, że golf, w porównaniu z tenisem, jest łatwiejszym sportem - stwierdza Jerzy Jaworski. - Nie biega się tak do piłki, do pokonania jest kij golfowy i piłka, a ciała nie trzeba tak przemęczać. Golf to sport techniczny, w którym sposób w jaki się trafia piłkę jest decydujący.

By więc zostać mistrzem na polu golfowym trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. A doskonałą do tego okazją się zajęcia Akademii Golfa. Najbliższe już za tydzień, w niedzielne południe.