Olsztyn24

Dzisiaj (19.02) mija 68. rocznica przyjazdu do zajętego przez Armię Czerwoną Olsztyna pierwszej grupy Polaków. W jej skład wchodziło 42 kolejarzy z Białegostoku. Z tej okazji, pod umieszczoną na kamienicy z numerem 2 przy ulicy Marii Zientary-Malewskiej w Olsztynie pamiątkową tablicą odbyła się krótka uroczystość.

- Ci kolejarze przywieźli do Olsztyna Polskę, to oni zatknęli tu pierwszą biało-czerwoną flagę po 173 latach pozostawania tych terenów w rękach niemieckich - mówi Michał Kwiatkowski, przewodniczący Rady Krajowej Związku Emerytów i Rencistów PKP. - To oni zorganizowali tutaj Dyrekcję Okręgową Kolei Państwowych. I my nie możemy o tym zapomnieć. Obiecałem przed śmiercią ostatniemu z tej grupy, Czesławowi Borucowi, że dopóki będę żył, będę przychodził pod tę tablicę. A jak mnie zabraknie, o tych wydarzeniach i o tym miejscu powinni pamiętać młodzi. Bo tym ludziom coś się od nas należy.

Miejsce uroczystości nie było przypadkowe. Piętro kamienicy nr 2 przy obecnej ulicy Marii Zientary Malewskiej było pierwszym olsztyńskim lokum kolejarzy z Białegostoku. Na parterze mieszkali Rosjanie.

W skromnej uroczystości uczestniczyła wiceprezydent Olsztyna Halina Zaborowska-Boruch, przedstawiciel wojewody warmińsko-mazurskiego Alfred Wenzlawski, były wojewoda i senator Janusz Lorenz, honorowy prezes Towarzystwa Miłośników Olsztyna Andrzej Sassyn i komendant Straży Miejskiej w Olsztynie Józef Kłosek. Byli też aktywni i emerytowani kolejarze, a także sztandar Związku Zawodowego Dyżurnych Ruchu PKP. Niestety, nie było ani jednego przedstawiciela z tej grupy kolejarzy, którzy przyjechali do Olsztyna rankiem 19 lutego 1945 roku. Wszyscy już odeszli. Ostatni z nich, Czesław Boruc, zmarł we wrześniu ubiegłego roku w wieku 94 lat.

Rocznicową uroczystość zorganizowali: Rada Krajowa Związku Emerytów i Rencistów PKP oraz działające w Olsztynie związki zawodowe PKP.