Olsztyn24

Olsztyn24
07:43
26 grudnia 2025
Dionizego, Wrócisława

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Adam Pietrzak | 2013-02-13 14:07

Kłusownicy i bezpańskie psy mordują leśną zwierzynę

Olsztyn
(fot. Nadleśnictwo Bartoszyce) | Więcej zdjęć »

Od początku lutego Strażnicy Leśni z Warmii i Mazur wykryli kilka przypadków kłusownictwa. Niestety, dzikie zwierzęta są zabijane także przez watahy bezpańskich psów.

Pełne ręce roboty mieli ostatnio m.in. leśnicy z Nadleśnictwa Bartoszyce. Niedaleko wsi Lutry odkryli wnętrzności ciężarnej lochy. Dzik padł ofiarą kłusownika.

- Człowiek, który zastrzelił to zwierzę nie patrzył na to, że trwa właśnie okres ochronny i na lochy nie wolno polować - tłumaczy Adam Siemakowicz, inspektor Straży Leśnej z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. - Sprawca tego czynu strzelił do lochy, kiedy znajdowała się ona na karmowisku. Kula nie zabiła jednak dzika na miejscu. Ślady krwi świadczyły o tym, że locha czołgała się jeszcze przez 300 metrów.

Człowieka, który zastrzelił ciężarną lochę szuka teraz policja. Ale innego potencjalnego kłusownika bartoszyckim leśnikom udało się znaleźć.

- Podczas rutynowej kontroli legalności posiadanego drewna na jednej z posesji w gminie Jeziorany strażnicy leśni odnaleźli potrzask. Już za samo posiadanie narzędzi kłusowniczych grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienie wolności do roku - dodaje Siemakowicz.

Kłusownika wyposażonego w broń palną udało się z kolei ująć na terenie Nadleśnictwa Spychowo. Ofiarą tego kłusownika padł dorodny jeleń-byk. Sprawcy grozi do pięciu lat więzienia.

Na terenie Nadleśnictwa Szczytno padł jeleń-cielak. Młode zwierzę zostało zagryzione przez watahę bezpańskich psów. Podobny przypadek odnotowali Strażnicy Leśni z Nadleśnictwa Bartoszyce. Koło Sępopola psy osaczyły kozła sarny. - Psy zostały odstraszone. Jednak odniesione rany spowodowały, że weterynarz musiał uśpić kozła - kończy inspektor Straży Leśnej.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24