Olsztyn24

Ruch Palikota rozpoczął ogólnopolską akcję mającą na celu zlikwidowanie straży miejskich i gminnych. W Olsztynie działacze Ruchu Palikota kampanię zainaugurowali dzisiaj (8.02) na schodach siedziby straży miejskiej.

- Rozpoczynamy dwutygodniową akcję zbierania podpisów za likwidacją Straży Miejskiej w Olsztynie - powiedział Janusz Niedźwiecki, przewodniczący Ruchu Palikota na Warmii i Mazurach. - Równolegle ze zbieraniem podpisów będziemy starali się zbadać, jaki jest stosunek mieszkańców Olsztyna do straży miejskiej, bo być może się mylimy, chociaż głosy, które do nas dochodzą są jednoznaczne - mieszkańcy nie chcą straży miejskiej, a tym bardziej nie chcą do niej dopłacać około 4 mln zł rocznie.

Zdaniem Niedźwieckiego, należy się zastanowić, czy miasto stać na utrzymywanie straży miejskiej.

- Zwłaszcza, że jest to służba nie ciesząca się zaufaniem mieszkańców, a w sytuacjach kryzysowych i tak musi wzywać policję - dodał Niedźwiecki.

Działacze Ruchu Palikota będą zbierać w Olsztynie podpisy poparcia dla pomysłu likwidacji straży miejskiej głównie w okolicach Starego Miasta i w biurze poselskim Ruchu Palikota przy ul. 11 Listopada. Listy z podpisami mają trafić do prezydenta Olsztyna z wnioskiem o przeprowadzenie formalnych konsultacji społecznych w sprawie przyszłości straży.

Pomysłów polityków nie chcą komentować olsztyńscy strażnicy miejscy.

- Nie komentujemy tego pomysłu - stwierdził krótko Jarosław Lipiński, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Olsztynie. - Żaden strażnik miejski nie może być członkiem partii politycznej, ani komentować działań politycznych.