Olsztyn24

Olsztyn24
04:54
01 czerwca 2024
Jakuba, Konrada

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

waclawbr | 2012-10-05 17:46

Wodiczko i Listwan w BWA Galerii Sztuki

Olsztyn
W BWA Galerii Sztuki w Olsztynie | Więcej zdjęć »

Dwie nowe wystawy można od dziś (5.10) oglądać w Biurze Wystaw Artystycznych Galerii Sztuki w Olsztynie. W sali dużej zgromadzono fotografie i filmy dokumentujące artystyczną działalność o charakterze performatywnym mieszkającego obecnie w Nowym Jorku artysty - Krzysztofa Wodiczko. W sali kameralnej natomiast swój nowy projekt prezentuje olsztyński artysta Robert Listwan.

Urodzony w 1943 roku w Warszawie Krzysztof Wodiczko, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na kierunku wzornictwo przemysłowe, w 1977 roku wyjechał z Polski. Najpierw mieszkał w kanadzie, Potem osiedlił się w Nowym Jorku. Swoje projekty, które przyniosły mu międzynarodową renomę, realizował w wielu najważniejszych miastach świata - w Europie, Ameryce, Kanadzie, Japonii. I chociaż jest Polakiem, jego sztuka w Polsce gościła bardzo rzadko, a w Olsztynie do tej prezentowana nie była pokazywana nigdy.

- Krzysztof Wodiczko odwiedził nasze BWA w ubiegłym roku i wtedy właśnie porozmawialiśmy o możliwości prezentacji jego twórczości w Olsztynie - powiedziała w czwartkowy wieczór Małgorzata Jackiewicz Garniec, dyrektor olsztyńskiego BWA Galerii, otwierając nowe wystawy. - A twórczość Krzysztofa Wodiczko trzeba znać, bo jest to artysta bardzo ważny dla światowej sztuki - artysta multimedialny, ale także teoretyk sztuki i wykładowca.

Jak podkreśliła Małgorzata Jackiewicz-Garniec, sztuka Krzysztofa Wodiczko wyszła i wychodzi poza galerię i muzea. Artysta od początku swojej artystycznej kariery działał w przestrzeni publicznej miast, którą anektował dla swoich projektów i którą wywoływał krytyczne dyskusje o powszechnie znanych pomnikach i monumentach.

- Krzysztof Wodiczko uważa, że sztuka współczesna powinna iść w parze z zaangażowaniem artystycznym i estetycznym, powinna być również zaangażowana społecznie - mówiła Małgorzata Jackiewicz-Garniec. - I taka też jest jego sztuka. Podejmuje problemy współczesnej cywilizacji, zajmuje się ludźmi wykluczonymi. Ważnymi częściami jego działalności są pojazdy, instrumenty i projekcje. Można by też powiedzieć, że w całej swojej twórczości Wodiczko pozwala mówić tym, którzy zwykle nie mogą mówić i każe słuchać tym, którzy zwykle nie chcą słuchać. To nie jest łatwa w odbiorze sztuka, chociażby przez to, że ma charakter performatywny.

Do tej pory Krzysztof Wodiczko zrealizował w przestrzeni publicznej ponad 90, w większości monumentalnych, projektów. Z oczywistych względów nie udało się ich pokazać „na żywo” w olsztyńskiej galerii. Dlatego odwiedzającym galerię muszą wystarczyć 62 fotografie wykonane w większości przez Krzysztofa Wodiczko podczas realizacji projektów, które co do zasady mają odpowiadać na stawiane przez artystę pytanie: co możemy uczynić, by przestrzeń publiczna rzeczywiście stała się publiczną? Ważnym elementem wystawy są też opisy fotografii, które pozwalają widzowi poznać istotę uchwyconego na zdjęciu miejsca, czasu i treści. Projekty artysty można też poznać z nagrań wideo odtwarzanych w BWA. Widzom udostępniono 5 takich filmów.

Wystawa dokumentów projekcji Krzysztofa Wodiczki została zatytułowana „Sztuka domeny publicznej”.

Krzysztof Wodiczko nie był obecny na wernisażu swojej wystawy, za to nie zabrakło wczoraj w BWA Galerii Sztuki drugiego z bohaterów wieczoru - Roberta Listwana. Kilkanaście prac z jego nowego projektu zatytułowanego „Unplugged” (Bez prądu) jest od wczoraj pokazywanych w sali kameralnej BWA Galerii Sztuki.

- „Unplugged” to najnowszy, jeszcze nieznany projekt Roberta - poinformowała Małgorzata Jackiewicz-Garniec. - To nowe oblicze artysty, który zupełnie zrezygnował z koloru, z którego go znamy. Obrazy są czarno-białe i tak jak w sztuce Roberta - dużo w nich odniesień do świata współczesnego, do filmu, do komiksu, do tego, co nam tak mocno w sferze wizualnej towarzyszy. Robert przetwarza to na swój krytyczny sposób.

Sam artysta zdradził, że pomysł na czarno-białe prace zrodził się, gdy w jego pracowni zabrakło prądu.

Obie wystawy będzie można oglądać w BWA Galerii sztuki do 11 listopada.

Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
F I L M Y
Olsztyn
Wernisaż w BWA Galerii Sztuki w Olsztynie
button
04-10-2012
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
R E K L A M A
Pracuj.pl
Olsztyn24