Olsztyn24

Od dziewięciu lat na trasie Raciborskich Rajdów Rowerowych Środowisk Trzeźwościowych Dookoła Polski im. Jana Pawła II znajduje się Olsztyn. W tym roku nie jest inaczej. Dzisiaj (24.07) 23. rowerzystów uczestniczących w czternastej już edycji rajdu przyjechało do Olsztyna. W ratuszu ich reprezentację na czele z komandorem rajdu Marianem Niewiadomskim powitał Błażej Gawroński, dyrektor Miejskiego Zespołu Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Olsztynie.

- Władze miasta już od dziewięciu lat przyjmują w ratuszu uczestników tego rajdu - mówi Błażej Gawroński. - To jest swoiste wyróżnienie dla naszego miasta. Uczestnicy rajdu, w dowód uznania dla prowadzonych przez nas przedsięwzięć profilaktycznych i terapeutycznych, zbaczają trochę z trasy, by dotrzeć do Olsztyna. Tutaj m.in. biorą udział w spotkaniach z ludźmi, którzy mają problemy alkoholowe, i którzy czekają na te spotkania licząc, że przykład rowerzystów z Raciborza pomoże im w wychodzeniu z uzależnienia.

Organizatorem raciborskich rajdów rowerowych i ich komandorem od pierwszej edycji w 1999 roku jest Marian Niewiadomski - mieszkaniec Raciborza, były górnik, członek klubu abstynenckiego „Helios”. W 1998 roku wybrał się z grupą kolegów do Drohiczyna na spotkanie z papieżem Janem Pawłem II. Papież poświęcił dzień swojego pobytu w Drohiczynie osobom uzależnionym.

- W moim sercu pojawiła się wdzięczność wobec osób, które złożyły wstrząsające świadectwa - mówi Marian Niewiadomski. - Postanowiłem podziękować w symboliczny sposób wszystkim trzeźwym alkoholikom, organizując rajd rowerowy dookoła Polski. Za pierwszym razem pojechało nas dwóch. Na mój apel odpowiedział tylko Leszek z Gubina.

W tym roku na trzy trasy czternastego rajdu wyruszyło 60 osób, w tym najwięcej, bo 35, na najdłuższą (liczącą ponad 3 tys. kilometrów) trasę dookoła Polski. Jednym z ważniejszych przystanków na tej trasie jest Olsztyn.

- Wcześniej jeździliśmy do Braniewa, ale kilka lat temu zmarł nasz przyjaciel, który zajmował się nami w Braniewie - mówi Marian Niewiadomski. - Wtedy pojawił się Mirek Arczak i zaprosił nas do Olsztyna. I takie zaproszenia ponawia co roku, od 9. lat.

Uprawianie turystyki rowerowej to jednak tylko środek prowadzący do ważniejszego celu.

- Celem naszych rajdów jest przede wszystkim promocja zdrowego, trzeźwego stylu życia i integracja środowisk trzeźwościowych - wyjaśnia komandor Niewiadomski. - Odwiedzamy się nawzajem, wspieramy, próbujemy propagować ideę, że można żyć na trzeźwo. A uczestnicy rajdu są tego najlepszym przykładem. Ja nie piłem alkoholu od 27 lat, a inni też mają się czym pochwalić.

Jeszcze dzisiaj uczestnicy rajdu spotkają się z pacjentami poradni antyalkoholowej. Potem będą mieć święto we własnym gronie.

- Właśnie dzisiaj, tutaj w Olsztynie, wypadła 5. rocznica „zdrowienia” jednego z uczestników naszego rajdu - mówi Marian Niewiadomski. - Będziemy mieli małe święto - przy torcie.

Jutrzejsze przedpołudnie uczestnicy rajdu poświęcą na wypoczynek. - Będzie jeziorko - mówi z uśmiechem komandor rajdu.

Po południu rowerzyści wezmą udział w mszy świętej środowisk trzeźwościowych w kościele przy ul. Pana Tadeusza 16a (początek o godz. 16.30), a potem w mitingu otwartym w sali przy tym samym kościele.

W dalszą trasę w kierunku Malborka wyruszą w czwartek rano, po drodze odwiedzając Sanktuarium Maryjne w Gietrzwałdzie. W Raciborzu planują pojawić się 15 sierpnia, po 45. dniach jazdy na rowerach.

Dodajmy jeszcze, że podejmującymi rowerzystów z Raciborza w Olsztynie są: Stowarzyszenie Aktywności Społecznej „Młyn” i kampania „JAdę, NIE TANKUJĘ”.