Olsztyn24

Olsztyn24
13:08
17 grudnia 2025
Floriana, Jolanty

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

ATK | 2012-06-27 22:10

„Tosca” na zakończenie sezonu w filharmonii

Olsztyn
Dyrektor Piotr Sułkowski wraz z obsadą oraz reżyserami spektaklu (fot. ATK - wszyskie) | Więcej zdjęć »

Olsztynian czeka prawdziwie imponujące zakończenie 66. sezonu artystycznego w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie. Zamknie go spektakl „Tosca” Giacomo Pucciniego w międzynarodowej obsadzie. To prawdziwy artystyczny rarytas, jaki trafia się mieszkańcom regionu. Warto wybrać się, by usłyszeć na żywo znamienitych artystów światowego formatu.

- To jest opera niezwykle droga, wymagająca sporych nakładów - powiedział Piotr Sułkowski, dyrektor Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie, dyrygent olsztyńskiej odsłony głośnego spektaklu. - Niełatwy to pomysł posadowienia tego spektaklu na deskach filharmonicznych - bez zapadni, bez kulis, bez światła i ramp. Musimy podołać jednak temu przy wystawieniu spektaklu. Myślę, że pozytywnie zaskoczymy olsztynian naszym pomysłem. Bardzo się cieszę, że tak renomowani wykonawcy przyjęli nasze zaproszenie i zgodzili się wystąpić.

Reżyserami spektaklu są Lander Iglesias i Maria Luz Diaz, asystentka Landera m.in. w „Tosce”. Pojawiła się na spotkaniu z olsztyńskimi mediami wraz z hiszpańską częścią obsady. W obsadzie Łucja Zarzycka (Tosca), Tomasz Kuk (Cavaradossi), Christopher Robertson (Baron Scarpia, szef policji)) oraz soliści z Hiszpanii: Francisco Javier Borga (Cesare Angelotti, były konsul Republiki Rzymskiej), Vincent Esteve (Spoletto, agent policji), Fernando Latore (Zakrystian) i Carlos Garcia Ruiz (Sciarrone, żandarm).

Co prawda olsztyńska „Tosca” będzie się musiała obejść bez tradycyjnej sceny, zaś orkiestra będzie ulokowana w jej centrum w centrum sceny filharmonii, a cała akcja będzie odbywała się wokół tej orkiestry. Przez to z wielu rzeczy zrezygnowano - m.in. z niektórych dekoracji. Wykonanie będzie niepełne, bo przy częściowo zajętej scenie. Jednak cała akcja sceniczna i śpiew będą jak w prawdziwej operze. Treść sztuki jest łatwa i zrozumiała, charaktery czytelne i dynamiczne. Spektakl będzie wykonany w wersji oryginalnej, czyli po włosku.

Odbędą się trzy spektakle w trzy kolejne wieczory najbliższego weekendu. To ewenement, gdyż gwiazdy nie śpiewają dzień po dniu, dbając o higienę swego głosu. Tylko w wyjątkowych przypadkach zgadzają się na występ tzw. jednym ciągiem. W Olsztynie zgodzili się na ten wydłużony występ. Filharmonicy olsztyńscy spotkali się w Pampelunie i Bilbao w Hiszpanii z obsadą tamtejszej opery „Tosca” i wtedy zapadła decyzja, by spektakl zagościł w Olsztynie, co właśnie się udało i wykonawcy przyjechali do nas.

Pytani o akustykę i wrażenia z olsztyńskiej filharmonii, artyści jednogłośnie stwierdzili, że jest wspaniała i głosy brzmią czysto i mocno. Dyrektor Sułkowski zdradził, że z początku tak nie było, ponieważ budynek był nowy i powietrze nie miało właściwej wilgotności. Teraz jednak sytuacja poprawiła się i zbliża się do właściwych proporcji.

Maria Luz Diaz uważa, że „Tosca” w Olsztynie zabrzmi pięknie.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24