Olsztyn24

Olsztyn24
00:18
30 grudnia 2025
Eugeniusza, Dawida

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Elżbieta Mierzyńska | 2012-06-13 21:46
Paweł Pakuła ze Starego Miasta

Wrosłem w krajobraz

Olsztyn
Paweł Pakuła i jego katarynka na Starym Mieście (fot. Elżbieta Mierzyńska)
| Więcej zdjęć »

Paweł Pakuła, magister politologii UWM, bukinista i kataryniarz wrósł w krajobraz Starego Miasta jak punkt ważnych informacji - w jego wydaniu wyłącznie pozytywnych. A nim to się stało była przygoda.

- Początkiem tego wszystkiego, co dziś jest pomysłem na życie, stała się znajomość z panem Adolfem Teresiakiem z Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej - wspomina Paweł Pakuła. - Było to w roku 2003, gdy byłem jeszcze studentem politologii. W kostiumach z epoki napoleońskiej sprzedawaliśmy z panem Adolfem książki o Napoleonie w Olsztynie. W kilka godzin w atmosferze miłych spotkań i rozmów sprzedaliśmy 50 książek! To był sukces i to był impuls do dalszego działania!

Pan Paweł zawsze chciał mieć wszystkie wydawnictwa na temat Olsztyna. Rok 2003, jubileuszowy w historii miasta, był w wydawnictwa związane z Olsztynem obfity, więc kolekcja pęczniała. Po rozmowie z redaktorem i wydawcą Tomaszem Śrutkowskim narodził się pomysł na stoisko z książkami. Pierwszą sprzedaż Paweł Pakuła traktował jako pasję, nie stałe miejsce pracy i nie planował inwestycji w tym kierunku. Nieoczekiwanie jednak popularność jego osoby i jego stoiska - rosła. Przyszli do niego z ofertą sprzedaży kolejni wydawcy, ludzie odwiedzający to miejsce pytali już nie tylko o książki, ale o wszelkie materiały turystyczne w różnych wersjach językowych, a także o produkcje artystyczne. Największy problem był z gadżetami. Po prostu do niedawna w Olsztynie nie było pomysłu na pamiątki. Stąd i pytania o nie nie miały dobrej odpowiedzi - oferta była skromniutka, nie to co teraz, gdy półki uginają się od produktów, a wielkim szlagierem zapowiada się tzw. baba pruska.

- Mogę stwierdzić, że udało mi się odpowiedzieć na zapotrzebowanie rynku, a przez to pozwalam zarobić wydawcom, producentom, artystom - mówi pan Paweł. - Pierwszym artystą, który złożył ofertę współpracy był Marek Świątecki, a pierwszym wydawcą, który stwierdził, że moje okazjonalne handlowanie powinno zmienić się w stały punkt wydawnictw i promocji był Waldemar Mierzwa. I tak oto mam teraz dla wszystkich krużganki bukinisty, witam tu codziennie!

Stoisko jest okazałe, a sezon bukinisty trwa od kwietnia do ostatniego dnia jarmarku grudniowego. Praca od rana do wieczora. Pan Paweł jest osobą, która informuje mieszkańców i turystów zagranicznych o wszystkim, co dzieje się w Olsztynie i w regionie. Niektórzy podczas wizyty na Starym Mieście od razu kierują do niego pierwsze kroki. Zawiązują się przyjaźnie, a nawet pęcznieją kroniki znajomości, albumy zdjęć i autografów z pełnymi życzliwości pozdrowieniami. W albumie bukinisty trwałe wpisy widnieją pod znanymi nazwiskami, takimi jak: Gruza, Satanowski, Kurowska, Adamczyk, Cejrowski, ks. Boniecki, prof. Balcerowicz, Niemien, generał Hermaszewski, Piróg, Lipińska, Wagner, Dykiel, Michnik, Daukszewicz. Odrębną kroniką jest kronika polityków - na razie prowadzą w niej politycy SLD - pierwszy wpis należy do byłego prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego, a dalej inne osobowości lewicy: Miller, Napieralski, Pastusiak, Wunderlich, Olejniczak, Iwiński.

Kiedy piję kawę przy nowych książkach, które prezentuje mi bukinista Paweł, dzieci z wycieczek pytają o ceny drobnych pamiątek, a zagraniczni goście kupują pocztówki, pytają o ceny obrazów, ale też o pośrednictwo w nieruchomościach, bo zdarza się, że chcą kupić tu dom, a bywa, że ku zaskoczeniu bukinisty, pytają go o adres... agencji towarzyskiej. Paweł Pakuła śmieje się, że nic go już chyba zatem nie zdziwi.

Nowym zajęciem bukinisty jest obsługa katarynki. Nabył ją w berlińskiej fabryce dzięki pani Traute Muhlfeld, przyjaciółce z Niemiec. Pani Traute jest kobietą niezwykłą, humanistką, emerytowaną nauczycielką, która w wolnym czasie postanowiła nauczyć się języka polskiego, a jak to osiągnęła, to polubiła Olsztyn tak dalece, że kupiła tu mieszkanie. Latem pomaga bukiniście w prowadzeniu sprzedaży pamiątek, udziela informacji zagranicznym gościom, poleca poznawanie historii i szlifuje znajomość polskiego.

Bukinista w roli kataryniarza jest nową ozdobą starówki, lecz ze względu na siłę decybeli nie zawsze ozdobą kochaną przez tutejszych mieszkańców. Pan Paweł szanując cudze uszy, przemieszcza się zatem z melodyjkami z miejsca na miejsce tak, aby cieszyć przybyszów i nie irytować tutejszych. Do swej katarynki zgromadził 30 szpul z muzyką - na każdej z nich 5 utworów. Teraz czeka na kolejną dostawę, bo bardzo chce grać znane przeboje. Kiedy zagrał piosenkę zespołu ABBA od razu otoczył go krąg słuchaczy i posypały się złotówki za przyjemność słuchania.

- Bardzo się cieszę, że mogę wesprzeć olsztyńskich artystów, wydawców, bo ten punkt sprzedaży pomaga im dotrzeć do klientów - mówi szczęśliwy. - W domu mam spory zbiór obrazów, które otrzymałem w prezencie za obrót! Jakie to miłe. Jeszcze nie wiem, jak to wykorzystam. Najbardziej mnie cieszy, że wrosłem w krajobraz starego miasta, że ludzie mnie traktują jak kogoś bliskiego, że toczą się piękne rozmowy i że tyle pozytywnej energii przy tym powstaje. Samo dobro! Jeszcze więcej zdarzeń artystycznych tu by się przydało, bo głód u ludzi rośnie na wszystko co nowe, ciekawe, zaskakujące i jeszcze - żeby więcej było kiermaszy z dobrym jedzeniem tradycyjnym, och! Jak to się wszystkim podoba.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24