Olsztyn24

Olsztyn24
05:43
08 grudnia 2025
Marii, Wirginii

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

PB UM | 2012-02-28 15:44

Film w Alfonsie Kułakowskim dziś w TVP Historia

Olsztyn
Alfons Kułakowski

Dokument pt. „Zajączki od Pana Boga” zostanie nadany w ramach cyklu reportaży „Polska i świat z historią w tle”. Będzie można go obejrzeć dziś (28.02) o godz. 19.45 w TVP Historia.

Artysta malarz Alfons Kułakowski rzadko wystawia. Chętnie jednak przystał na zorganizowanie pokazu w Brukseli, w gmachu Komitetu Regionów. Kiedy 12 lutego 2009 roku 126 wybranych przez niego obrazów mogła oglądać stolica Unii Europejskiej, zapłonął jego dom w Witoszowie koło Zalewa. Pożar pochłonął dobytek życia w Polsce i ponad 6 tysięcy obrazów. Samorząd województwa pomógł artyście odbudować dom, a pracownicy społecznie zaangażowali się w porządkowanie pogorzeliska. Pierwszy namalowany po nieszczęściu obraz wisi w gabinecie marszałka województwa, a pierwsza wystawa została zorganizowana na olsztyńskim zamku.

- Nigdy w życiu nie spotkałem człowieka o tak wielkiej wrażliwości i tak niezłomnej sile, każącej trwać, żyć, tworzyć, kochać, mimo przeciwności losu zbyt wielkich, jak na jeden żywot - napisał w albumie do wystawy marszałek Jacek Protas.

Jaką historię opowiada film? Historię człowieka. Alfons Kułakowski jest malarzem wybitnym. Alfons Kułakowski jest człowiekiem niezwykłym. Urodził się w 1925 roku w Osiczynie koło Berdyczowa. Miał cztery lata, kiedy Sowieci aresztowali mu ojca i skonfiskowali cały majątek wraz z pałacem. Rodzinę zesłano w głąb Rosji. Po wielomiesięcznej tułaczce znaleźli się na północy w wiosce Bakczar. Artystyczną wrażliwość wpoiła mu matka: opowiadała o utraconym świecie, łaskawym słońcu, żółtych barwach pól, zieleni traw, wpoiła tęsknotę za domem, zachęcała do rysowania, szkicowania. Nauczyła marzyć. Na zesłaniu spędził prawie dwadzieścia lat. W 1944 roku uciekł z bratem do Kazachstanu, do Ałma-Aty.

Alfons Kułakowski skończył studia na Akademii Sztuk Pięknych. Po latach stał się twórcą docenianym. W stolicy ZSRR przyjęto go nawet w poczet Związku Artystów Plastyków. Do Polski wrócił w 1999 roku, odzyskał obywatelstwo, zamieszkał na Mazurach. Trudno dziś ogarnąć jego malarski dorobek. Pejzaże artysty znalazły się w muzeach, galeriach i u kolekcjonerów na całym świecie. Choć tych ponad 6 tysięcy utraconych w pożodze może najbardziej żal, bo już nigdy i nigdzie nie będzie nam dane ich oglądać.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24