Olsztyn24

Olsztyn24
01:20
18 grudnia 2025
Bogusława, Gracjana

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

NGO

BWA

MBpG

MWiM

MBP

WBP

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Karol Dempich | 2012-01-05 00:44

Dziś (trochę) słabiej

Olsztyn
(fot. archiwum)

Nie udało się Krzysztofowi Hołowczycowi utrzymać pozycji lidera Rajdu Dakar. Polak na czwartym etapie był piąty i w klasyfikacji generalnej spadł tuż za podium.

Olsztyński kierowca nadal czeka na pierwsze w karierze etapowe zwycięstwo w Dakarze. Gdyby udało się to dziś, popularny Hołek zachowałby pozycję lidera i z pewnością zwiększyłby przewagę na resztą stawki. Niestety, środowy oes nie był tak wyśmienity w wykonaniu Polaka, jak ten z wczoraj.

Na pierwszym punkcie pomiarowym Hołowczyc zanotował trzeci czas. Olsztynian tracił wtedy do prowadzącego Nassera Al-Attiyaha 24 sekundy. Obu kierowców rozdzielał Stephane Peterhansel. Pomimo straty do Francuza i reprezentanta Kataru, Hołek nadal utrzymywał fotel lidera rajdu.

Zmieniło się to na trzecim punkcie pomiaru czasu. Czas Hołowczyca był wówczas dopiero ósmym w stawce. Wyprzedzali go wtedy m.in. Argentyńczyk Orlando Terranova czy Portorykańczyk Carlos Sousa. Niewiele lepiej było na kolejnych pomiarach. Olsztyniak awansował o jedną pozycję, ale jego strata do prowadzącego Al-Attiyaha wciąż rosła.

Losy etapu odmieniły się jednak na ostatnich kilometrach. Problemy miał zarówno prowadzący Katarczyk, jak i inny kierowca, który dotąd wyprzedzał Hołowczyca, Holender Bernhar Ten Brinke. Obaj ostatecznie dojechali do mety ze stratą odpowiednio prawie 27 i 37 minut do zwycięzcy etapu. Tym, po raz pierwszym w 2012 roku, okazał się Peterhansel. Francuz jednocześnie awansował na fotel lidera.

Drugie miejsce zajął Terranova (strata 5:19), a trzecie Giniel de Villiers (strata 6:42). Hołowczyca wyprzedził jeszcze zwycięzca wczorajszego etapu, Nani Roma. Ostatecznie Polak stracił do zwycięzcy prawie 11 minut.

Nieco słabsza dyspozycja Polaka skutkowała spadkiem w klasyfikacji generalnej. Po czterech etapach Hołowczyc jest czwarty. Strata do Peterhansela to 8 minut i 10 sekund. Drugi jest de Villiers, trzeci Roma.

Jutro ostatni etap w całości po bezdrożach Argentyny. Uczestnicy rajdu wystartują z Chilecito, a na mecie zameldują się w Fiambali. Będzie to stosunkowo krótki etap. Kierowcy samochodów będą mieli do pokonania jedynie 177 km oesa i 246 km dojazdówki.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Olsztyn24