Olsztyn24

W Olsztynie jest ich dokładnie 35. W najbliższych tygodniach to one będą skupiały uwagę mieszkańców. Mowa o... słupach ogłoszeniowych, które lada dzień będą uginały się pod ciężarem wyborczych plakatów kandydatów do sejmowych ław.

Kampania wyborcza ruszyła na dobre. Od kilku dni znamy już nazwiska oficjalnych kandydatów, którzy będą walczyli o miejsca w Sejmie i Senacie. O 10 mandatów w niższej izbie polskiego parlamentu starać się będzie w olsztyńskim okręgu wyborczym 153 pretendentów. O jedno miejsce w Senacie powalczy natomiast trzech kandydatów.

Na olsztyńskich ulicach powoli pojawią się twarze, z reguły i tak najbardziej znanych kandydatów. Część plakatów wisi już na latarniach, część „zdobi” wielkie billboardy. Niebawem jednak najwięcej pojawi się na słupach ogłoszeniowych w Olsztynie, zarządzanych przez Zakład Targowisk Miejskich. Jest nich w naszym mieście dokładnie trzydzieści pięć. Co ciekawe, komitety wyborcze mogą umieszczać na nich swoje plakaty całkowicie bezpłatnie.

Jest jednak kilka warunków. Pełnomocnicy komitetów muszą wcześniej poinformować ZTM o zamiarze naklejenia informacji. Poza tym, plakaty z wizerunkami kandydatów nie mogą zawisnąć na obwieszczeniach wyborczych, informujących choćby o granicach poszczególnych obwodów głosowania. Komitety będą też zobowiązane do powyborczego sprzątnięcia swoich materiałów. W tym wypadku będą miały na to czas do 9 listopada.

Gdzie możemy spodziewać się plakatów? Tradycyjnie tam, gdzie jest najwięcej słupów ogłoszeniowych. W tym wypadku przodują ulice Wilczyńskiego, Kościuszki, Dąbrowszczaków, Warszawska, Pstrowskiego, 11 Listopada i Bałtycka, przy których stoi łączenie 14 z 35 wszystkich słupów.