Olsztyn24
09:19
23 grudnia 2025
Sławomiry, Wiktorii
waclawbr | 2007-12-21 23:07
Rodzinne kolędowanie
Już za kilka dni w naszych domach rozbrzmiewać będą kolędy i pastorałki. Jak mówią słowa kultowej już piosenki Jerzego Stuhra - śpiewać każdy może. I chyba każdy będzie mógł, a co ważniejsze - będzie chciał zaśpiewać przy świątecznej wigilii chociaż kilka kolęd.
Kolędy na pewno śpiewać się będzie w domu państwa Elżbiety i Andrzeja Mierzyńskich, multizawodowców, związanych z olsztyńskimi mediami. Rodzinne muzykowanie to ich pasja. Chociaż nie ograniczają się do domowych występów. Pan Andrzej jest m.in. organizatorem Olsztyńskich Elektronicznych Pejzaży Muzycznych odbywających się w ramach Olsztyńskiego Lata Artystycznego. Impreza cieszy się uznaniem muzyków z całej Polski.
- Nasza rodzina śpiewa od kilku pokoleń - mówi Elżbieta Mierzyńska. - Na dowód tego mamy na ścianach różne interesujące zdjęcia. Na przykład, mąż ma zdjęcie swoich pradziadków, którzy grali w orkiestrze carskiej. To nie jest byle co!
W rodzinie pana Andrzeja grano głównie na skrzypcach. Przodkowie pani Elżbiety często wybierali „klawisze” - pianina, organy, akordeony.
- W mojej rodzinie było tak, że w dzieciństwie każdy na kolanach musiał mieć akordeon - wspomina pani Elżbieta. - To był mus! - podkreśla.
I jak tu nie wierzyć w przeznaczenie! Nie można przecież uznać za przypadek spotkania przedstawicieli tak umuzykalnionych rodzin. Jakaś siła musiała przecież pokierować rozwojem wypadków, tak, aby przyszli małżonkowie stanęli na swojej drodze.
- Mój mąż jest z ogłoszenia w Gazecie Olsztyńskiej - wspomina pani Elżbieta. - Śpiewałam w ambitnym zespole współpracującym m.in. z olsztyńskimi filharmonikami. Zabrakło nam gitarzysty, którego powołano do wojska. Trzeba było szybko dobrać nowego. Daliśmy ogłoszenie, że poszukujemy utalentowanego gitarzysty. I zjawił się mój przyszły mąż. Od tego czasu gramy i śpiewamy razem, mimo, że na co dzień uprawiamy inne zawody.
Rodzinny zespół państwa Mierzyńskich liczy 10 osób. Wszyscy spotkają się już za kilka dni, przy wigilijnym stole.
- Na te święta będzie duża wieczerza i duże kolędowanie - mówi pani Elżbieta. - Sąsiedzi jakoś będą musieli to znieść. Chyba jednak nasze śpiewanie sąsiadom się podoba, bo gdy spotykamy się później pod domem, to uśmiechają się życzliwie w moją stronę.
Wśród śpiewanych na wigilii w domu Państwa Mierzyńskich znajdą się pewno i te kolędy, które czytelnicy Gazety On-Line Olsztyn24 mogą usłyszeć otwierając Gazetę. Tak, tak, kolędy, które słyszymy teraz, lub które słyszeliśmy przed chwilą w tle naszej gazety, śpiewa Elżbieta Mierzyńska. Na instrumentach klawiszowych gra Andrzej Mierzyński.
Posłuchajmy. Warto!
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.