Olsztyn24

Bardzo wyrównany i zacięty był tegoroczny mecz piłkarski pomiędzy obecnymi i byłymi mieszkańcami Naterek w gminie Gietrzwałd. Jakkolwiek i tym razem wygrali miejscowi 5:4, to z wielu ust dało się słyszeć: „Takiego meczu w Naterkach jeszcze nie było”.

„Międzypaństwowy” mecz piłkarski Polska - Niemcy na leśnym boisku w Naterkach oficjalnie rozegrany został po raz 21., chociaż historia tych spotkań jest dłuższa.

- To że liczymy te spotkania od 21 lat nie oznacza, że wcześniej takich nie było - mówi Zbigniew Kukuć, sołtys Naterek. - W miejscu dzisiejszego boiska była polana leśna, na której zbierała się młodzież z Naterek, z Gronit, by pokopać piłkę. Potem zaczęły się przyjazdy z Niemiec byłych mieszkańców Naterek i okolicznych miejscowości. Zaczęły się też mecze „o skrzynkę piwa”. Najczęściej te skrzynki stawiali przyjezdni, ale dziś nie mają o to pretensji i z sentymentem wspominają tamte mecze sprzed 20-30 lat. A 21 lat temu mecze ujęliśmy w pewne ramy organizacyjne i od tego czasu liczymy je.

Większość rozegranych w Naterkach pojedynków wygrywali obecni mieszkańcy tej miejscowości. Niemcom ta sztuka udała się zaledwie 4-5 razy. Więc i tym razem większość z uczestników i obserwatorów meczu była przekonana, że zwycięstwo Polakom przyjdzie łatwo i będzie przekonujące. Za takim rozstrzygnięciem meczu przemawiało m.in. znaczące wzmocnienie naterskiego teamu młodymi piłkarzami. Ale jak się okazało, taki sam manewr zastosowali Niemcy. Jakkolwiek w obu drużynach występowali oldboje, to ton grze nadawali młodzi zawodnicy, potomkowie tych, którzy ścierali się na leśnej polanie 20-30 lat temu. Wielu ze zdziwieniem patrzyło na boisko, gdzie niemiecka drużyna była równorzędnym partnerem dla polskiej ekipy. I chociaż Polacy pierwsi zdobyli bramkę i prawie przez cały mecz prowadzili (nie licząc 1 minuty meczu, gdy na tablicy wyników widniał remis 2:2), to końcówka meczu była dramatyczna, a Niemcom niewiele zabrakło, by strzelić wyrównującą bramkę. Ostatecznie zeszli jednak z boiska pokonani.

Mecz w Naterkach, i zorganizowany po nim festyn, były wydarzeniami inaugurującymi tegoroczne Spotkania Warmińskie w Gminie Gietrzwałd. Spotkania skierowane są do Warmiaków mieszkających poza granicami Polski, ale i tych, którzy mieszkają na Warmii na co dzień. W tym roku spotkania organizowane są po raz szósty. Głównym organizatorem spotkań jest Gmina Gietrzwałd, ale wspomaga ją Starostwo Powiatowe w Olsztynie. M.in. stąd na leśnym boisku w Naterkach dzisiejsza obecność wójta gminy Gietrzwałd Mieczysława Ziółkowskiego i starosty Powiatu Olsztyńskiego Mirosława Pampucha.

Kolejne wydarzenie w ramach Spotkań Warmińskich już jutro, w niedzielę. Uczestnicy Spotkań wezmą udział w mszy świętej w kościele w Sząbruku.