Olsztyn24

Działający „na wygnaniu” olsztyński Teatr Jaracza zaprasza w sobotni (12.02) wieczór do swojej tymczasowej siedziby w Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych. Tam właśnie będzie miała miejsce polska prapremiera dramatu „Eliminacje”, według sztuki austriackiej pisarki Silke Hassler, w przekładzie Aleksandra Berlina.

Wystawienia sztuki w Olsztynie podjęła się Emilia Sadowska, absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim i Wydziału Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.

- W sztuce Silke Hassler urzekła mnie jej prostota, przywołanie spraw, które nam wszystkim wydają się oczywiste i rozsądne, tylko jak zaczęłam próby z aktorami, to się okazało, że każdy z nas przeżywa historie damsko-męskie w jeszcze trudniejszym wydaniu niż przebywający w domu wariatów bohaterowie sztuki - mówi reżyser Emilia Sadowska.

Sztuka została napisana w oparciu o oryginalny pomysł: pewien mężczyzna stwarza sobie wymyślny system „eliminacji”, mających wyłonić wybrankę serca na resztę życia. Miejsce eliminacji jest równie specyficzne, jak cały system. To nie dyskoteka, nie biblioteka, ani pub, czy kawiarnia. To nawet nie ławeczka ze sztuki Aleksandra Gelmana, ani randka w ciemno. Tym miejscem jest nic innego tylko... szpital psychiatryczny. W swoim dotychczasowym życiu mężczyzna miał przyjemność z wieloma kobietami, lecz finał tych związków był zawsze fatalny. Teraz powinno być inaczej.

Pewnego dnia personel medyczny całkowicie pochłonięty transmisją meczu w telewizji, nie zauważa, że na oddział zakrada się mężczyzna z ulicy. Ów mężczyzna prześlizguje się do jednego z pokojów pacjentek i zagląda do kart choroby. Jeden rzut oka i już wiadomo, czy warto jakiekolwiek uczucie inwestować. Mężczyzna przedstawia się pacjentkom jako nowy lekarz oddziałowy, nienawidzący piłki nożnej, która całkowicie pochłonęła uwagę pielęgniarza i pielęgniarek. „Przejąłem za nich parę spraw” - mówi rzekomy lekarz. I dodaje: „Jestem do usług o każdej porze. Wystarczy tylko nacisnąć dzwonek, a ja się natychmiast zjawię.”

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że nie ma na świecie pacjentki, która nie chciałaby mieć tak dyspozycyjnego lekarza... Co wyniknie z naciśnięcia dzwonka? O tym będzie można przekonać się w teatrze.

- Ten spektakl jest o tym, że trzeba przyjść do szpitala psychiatrycznego, by zdobyć się na odwagę i mówić o rzeczach trudnych w relacjach damsko-męskich - podsumowuje Magdalena Bujewicz-Mydlak z biura promocji i reklamy Teatru Jaracza. - Mówiąc inaczej, to damsko męskie rozgrywki o wejście do finału. Warto ten spektakl zobaczyć. Zapraszamy.

W sztuce występują:
» Marzena Bergmann jako Maria
» Katarzyna Kropidłowska jako Judyta
» Irena Telesz-Burczyk jako Stara kobieta
» Radosław Hebal jako mężczyzna
» Grzegorz Jurkiewicz jako pielęgniarz.

Autorką scenografii jest Katarzyna Stochalska, muzykę przygotował Marcin Mirowski, za światła odpowiada Damian Pawella.