Olsztyn24

„Muzyka jednoczy nas” to tytuł płyty CD, wydanej pod koniec ubiegłego roku przez działający w Olsztynie romski zespół wokalno-instrumentalny „Romanca”. Wydanie płyty z międzynarodowym folklorem romskim było możliwe dzięki stypendium artystycznemu Prezydenta Olsztyna, jakie w ubiegłym roku otrzymał lider zespołu, Roland Bilicki.

- Olsztyn wspiera młode osoby, które chcą rozwinąć swoje talenty i wspomaga je finansowo - mówi Gabriela Konarzewska z wydziału kultury, promocji i turystyki Urzędu Miasta. - Kwota przeznaczona w ubiegłym roku na stypendia dla młodych artystów nie była mała, bo było to 95 tys. zł. Taka sama kwota jest planowana na ten rok. Jaka będzie ostatecznie, zadecydują radni podczas głosowania nad budżetem.

Wachlarz stypendystów Urzędu Miasta jest szeroki. Są wśród nich osoby, które działają w różnych dziedzinach kultury: muzyce, literaturze, malarstwie, tańcu, fotografii. Osoby do przyznania stypendiów wskazuje prezydentowi komisja stypendialna, w skład której wchodzą radni z komisji kultury, promocji i turystyki Rady Miasta. Jak zapewnia Gabriela Konarzewska, komisja bierze pod uwagę kulturalną specyfikę miasta.

- Nasze miasto jest utożsamiane z wielokulturowością - wyjaśnia Konarzewska. - Projekt zrealizowany przez Rolanda Bilickiego doskonale wpisuje się w tę ideę. Musimy patrzeć na tożsamość naszego miasta. Nie możemy porównywać się wprost do Rzeszowa, Białegostoku czy Torunia. To są miasta o zupełnie innym od Olsztyna charakterze. Każde ma swoją tożsamość, w naszą jest wpisana wielokulturowość społeczeństw, które tu zamieszkują. I bardzo dobrze się dzieje, że chcą pokazywać swoją kulturę, swoje obyczaje. To bardzo wzbogaca kulturę w naszym mieście.

Zespół występujący obecnie pod nazwą „Romanca” istnieje już od 1956 r. Jego założycielem był Zbigniew Bilicki - przewodniczący Rady Starszyzny Romów w Olsztynie. Wcześniej grupa koncertowała pod nazwami „Bardo Drom” i „Ciehran”. W zespole wychowało się kilka pokoleń artystów romskich.

- Jesteśmy nowym pokoleniem tego zespołu i dbamy o to, by nie zatarło się w nim prawdziwe brzmienie romskiej muzyki - mówi o „Romancy” Roland Bilicki. - Stawiamy na oryginalność folkloru romskiego, żywiołową muzykę i energię tańca, w jak najlepszym wykonaniu.

Sam lider „Romancy” - Roland Bilicki ma 25 lat, mieszka w Olsztynie. Wychowywał się muzycznie w zespole swojego taty. Ma za sobą epizod w szkole muzycznej, ale wirtuozerskiej gry na skrzypcach nauczył się ze słuchu. W 2009 roku wystąpił w telewizyjnym programie „Mam Talent”.

O Rolandzie Bilickim w superlatywach wyraża się Joanna Wańkowska-Sobiesiak, pełnomocnik wojewody warmińsko-mazurskiego ds. mniejszości narodowych i etnicznych.

- Popieramy to, co robi Roland Bilicki - mówi pani pełnomocnik. - W tym roku z Rządowego programu na rzecz społeczności romskiej w Polsce Roland Bilicki dostanie bardzo dużo pieniędzy. Zgłosił kilka projektów, które zyskały uznanie w oczach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Będzie więc sporo okazji do zobaczenia i usłyszenia Rolanda Bilickiego i jego zespołu na scenie. Bo śpiew i taniec to jest to, co Romowie lubią robić najbardziej.