Olsztyn24

Tak już na tym świecie jest, że nie każde dziecko we własnym domu może znaleźć dowody na istnienie Świętego Mikołaja. Ale też na świecie, także w Olsztynie, jest wielu dobrych ludzi, którzy starają się, by wiara w postawnego, starszego pana, w czerwonym kubraczku i czapeczką na głowie pozostała niezachwiana. Tacy ludzie spotkali się dziś (20.12) w auli Szkoły Podstawowej nr 2 w Olsztynie, by 150. uczniom z 19. olsztyńskich szkół podstawowych udowodnić, że Święty Mikołaj jednak istnieje i nie zapomina o żadnym dziecku, nawet jeżeli nie może znaleźć drogi do jego rodzinnego domu.

- Od trzech lat staramy się wśród najmłodszych mieszkańców naszego miasta umacniać wiarę w istnienie Świętego Mikołaja - mówi Iwona Jasińska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Olsztynie. - Zapraszamy do nas Świętego Mikołaja i jego pomocników, by tu, na miejscu, mogli obdarować prezentami te dzieci, tych uczniów, do których Mikołajowi jest trudno dotrzeć, z różnych powodów.

Święty Mikołaj oczywiście przyjął zaproszenie do „Dwójki”. Bardzo był podobny do Pawła Papke, byłego siatkarza AZS Olsztyn, reprezentanta Polski w siatkówce, od niedawna olsztyńskiego radnego. Trzysta toreb z prezentami, oprócz Mikołaja, dźwigali m.in. przedstawiciele szkoły językowej British School. Za nimi szło jeszcze kilku innych pomocników Św. Mikołaja, m.in. reprezentanci Komisu Dziecięcego Urwis.

Ale dzieci musiały na wizytę Mikołaja trochę poczekać. Świąteczną atmosferę oczekiwania na przybycie gościa z dalekiej Laponii, wspólnie z uczniami, budowała Jagna Polakowska z Olsztyńskiego Teatru Lalek. M.in. śpiewano kolędy, rozwiązywano zagadki. Ale gdy wreszcie przyszedł Święty Mikołaj, nic więcej oprócz niego i prezentów się nie liczyło.

A Mikołaj był bogaty! Każde z dzieci otrzymało aż dwie torby prezentów, a do tego od Śnieżynki bilet do kina! W torbach były słodycze, ale też książki, przybory szkolne, a nawet elementy odzieży. Radość obdarowanych była wielka. Nawet jeżeli kilka dni temu wątpiły w istnienie Świętego Mikołaja, to po dzisiejszym spotkaniu z tej niewiary nic nie pozostało.