Olsztyn24

Członkowie Społecznej Grupy Inicjatywnej, która powstała jesienią ubiegłego roku dla upamiętnienia warmińskiej poetki Marii Zientary-Malewskiej, mogli dziś (3.09) powiedzieć sobie: koniec wieńczy dzieło. Dziś bowiem na ścianie kamienicy przy ul. Zientary-Malewskiej na olsztyńskim Zatorzu, gdzie poetka mieszkała przez 32 lata, zawisła pamiątkowa tablica.

- Cała akcja upamiętnienia miejsca, w którym Maria Zientara-Malewska mieszkała przez ponad trzy dziesięciolecia trwała od 2 października minionego roku - mówi Elżbieta Fabisiak, inicjatorka i lider Społecznej Grupy Inicjatywnej. - Wtedy, w 25. rocznicę śmierci tej wielkiej olsztynianki, spotkaliśmy się w gronie zacnych mieszkańców miasta i postanowiliśmy doprowadzić do umieszczenia pamiątkowej tablicy na kamienicy, w której mieszkała. Dzisiaj jesteśmy dumni, że w przeddzień 116. rocznicy urodzin Marii Zientary-Malewskiej (4.09.1894 r. - przyp. red.) na kamienicy przy ul. Zientary-Malewskiej 3 zawisła piękna tablica z podobizną poetki, z widokiem kościoła w Brąswałdzie, gdzie się urodziła, i z charakterystycznym dla niej fragmentem poezji.

Projekt tablicy wykonała tegoroczna absolwentka Państwowego Liceum Plastycznego w Olsztynie Sara Szerszunowicz, pracująca pod kierunkiem prof. Adama Cieślaka. Dziś nie mogła nie być na ul. Zientary-Malewskiej.

- Bardzo podoba mi się ta tablica, chociaż wydaje mi się, że powinna być trochę jaśniejsza - mówi autorka projektu. - Cieszę się, że w Olsztynie zostanie po mnie taki ślad - dodaje przyszła studentka konserwacji zabytków na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Wykonawcy tablicy nie trzeba było szukać daleko. Okazało się, że fachowców mamy „pod ręką”, w Tomaszkowie. Tamtejsza firma Metakol Zenona i Pawła Szewczaków wykonała dobrą robotę. Umocowaniem tablicy na ścianie kamienicy zajęła się Pracownia Konserwacji Zabytków Stiuk Szymon Konecki. Całość kosztowała 12 tys. zł. To symboliczna kwota, jeżeli przyrówna się ją do 70 tys. wydanych przez Miasto Olsztyn na pokrycie kosztów wykonania tablicy Marszałka Józefa Piłsudskiego, wiszącej obecnie na Urzędzie Marszałkowskim.

- Kiedy rozpoczynaliśmy akcję sprzedaży cegiełek na wykonanie tej tablicy, nie mieliśmy wiedzy, ile to przedsięwzięcie będzie kosztować - wyjaśnia Elżbieta Fabisiak. - Mieliśmy w pamięci olbrzymie kwoty wydawane na inne tego typu tablice. Okazało się jednak, że koszty nie są tak wysokie, jak się spodziewaliśmy. Dlatego w pewnym momencie zaprzestaliśmy sprzedaży cegiełek.

Wstrzymanie sprzedaży cegiełek było możliwe także dzięki wsparciu przedsięwzięcia przez samorządy miasta Olsztyna i powiatu olsztyńskiego, których przedstawiciele brali udział w uroczystości odsłonięcia tablicy.

Dzisiejsza uroczystość rozpoczęła się w południe, w kościele pw. św. Józefa. Tam Metropolita Warmiński abp Wojciech Ziemba odprawił mszę św. w intencji Marii Zientary-Malewskiej. Potem uczestnicy uroczystości przenieśli się na ulicę, której patronem jest poetka, pod kamienicę z numerem 3. Tutaj gości warmińskimi przyśpiewkami powitała kapela Zespołu Pieśni i Tańca „Warmia”. Zebrani odśpiewali hymn „O Warmio moja miła”. Potem były przemówienia okolicznościowe zastępcy prezydenta Olsztyna Haliny Zaborowskiej-Boruch i wicestarosty olsztyńskiego Arkadiusza Patureja i Elżbiety Fabisiak. Marię Zientarę-Malewską wspominała jej bratanica, Maria Zientara-Surynowicz. Zasłoniętą flagą Olsztyna tablicę odsłoniły wspólnie: Halina Zaborowska-Boruch, Elżbieta Fabisiak i Maria Zientara-Surynowicz. Po poświęceniu tablicy przez abpa Wojciecha Ziembę, u jej stóp złożono wieńce i kwiaty, zapalono znicze. Wzruszające było też wystąpienie przedszkolaków z Przedszkola „Szesnastka” im. Ireny Kwintowej, którzy w strojach warmińskich recytowali wiersze Marii Zientary-Malewskiej i śpiewali piosenki o Olsztynie.

- Wszystko pięknie wypadło - powiedziała po zakończeniu uroczystości Elżbieta Fabisiak.